Nie tak miało być, nie tak to miało wyglądać. Te słowa cisną się na usta po sobotnim meczu reprezentacji Polski w ramach II kolejki rundy wstępnej MŚ 2023 w piłce ręcznej. Biało-Czerwoni zagrali słabo i przegrali ze Słowenią 23:32.
Klęski polskich szczypiornistów znieść nie mogli kibice. W pewnym momencie tłumnie zaczęli opuszczać katowicki Spodek.
- Teraz wychodzą pierwsi kibice ze Spodka i ja im się nie dziwię - mówił Maciej Iwański na antenie TVP Sport w 58. minucie spotkania. Wówczas zespół Patryka Rombla przegrywał dziesięcioma bramkami.
Gdy do końcowej syreny zostało pół minuty, przedstawiciel Telewizji Polskiej znów nawiązał do poczynań kibiców.
- Już kilka tysięcy ludzi opuściło trybuny - dodawał.
Kolejny mecz w ramach mistrzostw świata reprezentacja Polski zagra 16 stycznia o 20:30. Biało-Czerwoni zmierzą się z Arabią Saudyjską. Transmisja w Viaplay i TVP Sport.
Zobacz także:
> MŚ 2023. Sprawdź tabelę po meczu Polaków
> Wygrana potencjalnych rywali Polaków. Outsiderzy się postawili
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: treningi z nią dałyby popalić! Polska dziennikarka w formie