Huśtawka nastrojów w Porto. Portugalczycy zagrali dla Orlen Wisły Płock!

W zaległym meczu 13. kolejki Ligi Mistrzów, portugalskie FC Porto pokonało chorwackie RK PPD Zagrzeb. Wynik ten sprawia, że Orlen Wisła Płock jest wciąż w grze o awans do fazy pucharowej!

Paweł Nowakowski
Paweł Nowakowski
piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock Materiały prasowe / Mateusz Słodkowski / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock
Choć FC Porto nie miało już żadnych szans na awans, motywacja by przed własną publicznością pożegnać się zwycięstwem była spora. 26 lutego 2023 roku przypadła bowiem druga rocznica śmierci byłego bramkarza portugalskiej drużyny, Alfredo Quintany. Dwa lata temu podczas treningu stracił on przytomność i doszło do zatrzymania akcji serca. Mimo reanimacji zawodnik zmarł w wieku zaledwie 32 lat.

Chorwaci od samego początku ruszyli mocno do ataku - wiedzieli bowiem, że choćby punkt wywalczony na Półwyspie Iberyjskim, da im upragniony awans do czołowej szesnastki Ligi Mistrzów. RK PPD Zagrzeb ma bowiem lepszy bilans bezpośrednich spotkań z Orlen Wisłą Płock (remis i wygrana), więc nawet w przypadku równej liczby punktów, awansowałby dalej.

W 23. minucie podopieczni Slavko Goluzy prowadzili ze Smokami 11:8. Świetnie prezentował się na prawym rozegraniu 21-letni Luka Lovre Klarica. Mistrzów Portugalii poderwał jednak skutecznymi paradami Nikola Mitrewski. Do przerwy miał ich aż osiem, a gospodarze rzucili cztery bramki z rzędu i odwrócili bieg meczu. Taki wynik był na rękę płockiej Wiśle.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni

Goście w drugiej odsłonie szybko doprowadzili do wyrównania, lecz później warunki gry dyktowało Porto. Wydawało się, że Portugalczycy zainkasują komplet punktów, gdy w 53. minucie prowadzili 25:22. Kapitalnie dysponowany na lewym skrzydle był jednak Timur Dibirow. Zaledwie 120 sekund przed końcem, był remis 25:25.

Wojnę nerwów wygrali Portugalczycy, którzy tym samym wyciągnęli pomocną dłoń dla Nafciarzy. W ostatniej kolejce fazy grupowej Zagrzeb czeka wyjazdowe starcie z mistrzem Danii - GOG (1 marca). Nafciarze 2 marca zmierzą się z Porto. Wisła by awansować do fazy pucharowej musi to spotkanie wygrać i liczyć wcześniej na porażkę Zagrzebia.

FC Porto - RK PPD Zagrzeb 28:26 (12:11)

FC Porto: Mitrevski (13/37 - 35 proc.), Frandsen (1/3 - 33 proc.) - Valdes 6, Sousa, Iturriza 2, Cruz, Laeso 1, Silva 1, Salina 4, Thurin 2, Soumare 3, Fernandes, Branquinho 4, Alves 4, Magalhaes 1.
Karne: 1/4.
Kary: 4 min. ( 4 min. Iturriza).

Zagrzeb: Slavić (7/28 - 25 proc.), Pantjar (4/11 - 36 proc.) - Cavar 2, Klarica 6, Gojun, Srna 4, Klis, Kraljević, Musa, Sirotić, Cupić, Dibirov 10, Dodić, Kavcić 3, Leimeter, Grahovac 1.
Karne: 4/6.
Kary: 2 min. (Musa).

Brak awansu Orlen Wisły Płock do fazy pucharowej byłby wielkim rozczarowaniem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×