Marianna Rebicova do ekipy z Koziego Grodu dołączyła przed sezonem 2022/2023. Chwalono ją za dobry przegląd boiska, mocny, kąśliwy rzut, współpracę z pierwszą linią, a także twardą grę w obronie. Władze klubu i sztab szkoleniowy - jeszcze z Moniką Marzec na ławce trenerskiej - pokładały w niej duże nadzieje.
Reprezentantka Słowacji podpisała wówczas roczny kontrakt i po jego wypełnieniu przestanie być zawodniczką MKS FunFloor Lublin. Lewa rozgrywająca zdecydowała się na powrót do Iuventy Michalovce, której jest wychowanką.
Można pokusić się o stwierdzenie, że to właśnie w swoim ukochanym klubie Marianna Rebicova czuje i odnajduje się najlepiej. W innych ekipach niż Iuventa Michalovce 29-letnia szczypiornistka zaliczała wyłącznie krótkie epizody - Kisvardai KC (2018-2019), RK Krim (2019-2020), MKS FunFloor Lublin (2022-2023).
Słowacka rozgrywająca w trwającym jeszcze sezonie w PGNiG Superlidze Kobiet zdobyła 41 bramek w 26 meczach. Zawodniczka stanie przed szansą powiększenia swojego dorobku w ostatnim spotkaniu w Kobierzycach, którego stawką będzie wicemistrzostwo Polski.
Czytaj także:
W PGNiG Superlidze Kobiet już tylko jedna niewiadoma. Wicemistrza poznamy w ostatniej kolejce
Witaj Europo! Piotrcovia w świetnym stylu przypieczętowała czwartą lokatę
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami