Polak Lisem, ale nie z Berlina. Nowe wyzwanie Łukasza Gogoli

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Łukasz Gogola
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Łukasz Gogola

Łukasz Gogola nie daje o sobie zapomnieć. Były rozgrywający Górnika zostanie zawodnikiem Lisów, ale nie tych z Berlina, a z ligi austriackiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Polak ma za sobą pierwszy sezon poza Polską, który nie do końca przebiegał po jego myśli. W beniaminku ligi francuskiej Selestat Alsace HB grał mniej niż oczekiwał, w 10 meczach rzucił 12 bramek i w połowie sezonu postanowił poszukać szansy na bardziej regularne występy. Łukasz Gogola związał się z wielokrotnymi mistrzami Słowacji Tatranem Preszów.

Ta decyzja wyszła mu na dobre, bo w Lidze Europejskiej potrafił rzucić cztery bramki Montpellier, a w Lidze SEHA Partizanowi Belgrad aż 10. W swoim kraju Tatran poniósł jednak nieoczekiwaną porażkę w finale i po 17 (!) latach stracił tytuł na rzecz MSK Povaska Bystrzyca.

- Ostatni sezon? Na pewno na plus, chociażby dlatego, że udało się wyjechać i cieszę się, że pozostanę poza granicami. Ktoś powie, że wyjazd do Francji był nieudany, ale ja to inaczej postrzegam, traktuję jako dobre doświadczenie. W okresie przygotowawczym i w meczach ligowych, w których grałem, nie odstawałem od kolegów. Brakowało mi jednak minut, w połowie sezonu nadarzyła się oferta z Tatrana, który grał w Lidze Europejskiej i Lidze SEHA. Przede wszystkim jestem zadowolony z występu z Partizanem i Montpellier. Złapałem ważne doświadczenie, poznałem inną piłkę ręczną - opowiada nam niedawny lider Górnika Zabrze.

Gogola przeniesie się do ligi austriackiej, gdzie zagra dla BT Fuechse. To ósma drużyna ostatniego sezonu tamtejszych rozgrywek. Kolegą klubowym rozgrywającego będzie znany z THW Kiel Raul Santos.

- Teraz na rok jadę do Austrii, do drużyny robiącej stałe postępy. Pomimo niewielu transferów, zespół poukładał słoweński trener Benjamin Teras i sam chcę dołożyć cegiełkę do postępów - tłumaczy Polak.

ZOBACZ:
Jan Czuwara na lodzie
Trzy odejścia z Kielc

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa

Komentarze (0)