Odjazd w drugiej połowie. Derby dla Chrobrego Głogów

PAP / Sebastian Borowski / Paweł Paterek (KGHM Chrobry Głogów) w akcji
PAP / Sebastian Borowski / Paweł Paterek (KGHM Chrobry Głogów) w akcji

Wiele emocji dostarczyły derby Dolnego Śląska, ale... tylko do czterdziestej minuty. Po zmianie stron KGHM Chrobry Głogów zdominował MKS Zagłębie Lubin i sięgnął po kolejne punkty w Orlen Superlidze piłkarzy ręcznych.

Mówi się, że w derbach może wydarzyć się wszystko, ale to KGHM Chrobry Głogów był faworytem środowego starcia. Ekipa Witalija Nata miniony sezon zakończyła czwartej lokacie, a w tym chciałaby pozostać w czołówce i do tego dobrze zaprezentować się w europejskich pucharach.

Na trochę innym biegunie znajduje się MKS Zagłębie Lubin, które do samego końca biło się o pozostanie w elicie i utrzymanie zapewniło sobie dopiero w barażach. Ekipa ze stolicy polskiej miedzi dąży jednak do stabilizacji i zrobi wszystko, żeby nie dopuścić do takiego scenariusza jak ostatnio.

Wynik derbów otworzył Rafał Krupa, na co odpowiedział wkrótce Rafał Jamioł. Chwilę później na listę strzelców wpisał się także Jakub Orpik i to KGHM Chrobry Głogów znajdował się na skromnym prowadzeniu, ale zaraz po tym świetny fragment zaliczyła drużyna gospodarzy.

Sygnał do ataku dał bardzo skuteczny tego dnia Jakub Moryń. Zespół Miedziowych zdobył cztery bramki z rzędu (5:2 w 7') i mógł rozdawać karty, lecz w kolejnych fragmentach brakowało miejscowym skuteczności.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #9. Nowe życie Joanny Jóźwik. "Spełniam marzenia"

Tuż przed upływem pierwszego kwadransa tablica wyników wskazywała już remis i od tego momentu oglądaliśmy zaciętą walkę bramka za bramkę. Później znów przyspieszyło MKS Zagłębie Lubin, z Jakubem Moryniem i Patrykiem Iskrą na czele (13:10 w 23'), ale drużyna Witalija Nata zdołała przed przerwą odrobić straty z lekką nawiązką.

Po zmianie stron kolejna wymiana ciosów, a później... odjazd ekipy z Głogowa. Po raz kolejny w derbach Dolnego Śląska znakomicie zaprezentował się w bramce Rafał Stachera, co szybko przełożyło się na wynik.

Ostatnie siedemnaście minut spotkania to już popis w wykonaniu KGHM Chrobrego Głogów. Napędzany w ofensywie przez Pawła Paterka zespół gości zdobył dwanaście bramek, a stracił tylko cztery i zwyciężył w Lubinie bardzo pewnie.

MVP meczu został wybrany Paweł Paterek.

MKS Zagłębie Lubin - KGHM Chrobry Głogów 27:37 (16:17)

Zagłębie: Procho (4/17 - 24 proc.), Schodowski (3/20 - 15 proc.), Byczek (1/7 - 14 proc.) - Moryń 9, Krysiak 4, Iskra 4, P. Krupa 4, Pedryc 3, Drozdalski 2, Michalak 2, Hlushak, Bekisz, Stankiewicz, Kałużny, Rutkowski.
Karne: 1/2
Kary: 6 min.

Chrobry: Stachera (9/20 - 45 proc.), Dereviankin (2/16 - 13 proc.) - Paterek 8, Zieniewicz 6, Matuszak 6, Grabowski 5, Tilte 4, Orpik 2, Hajnos 2, Otrezov 1, Skiba 1, Wrona 1, Jamioł 1.
Karne: 1/2
Kary: 8 min.

Sędziowie: Andrzej Gratunik - Mariusz Wołowicz

Czytaj także:
Duża stabilizacja u mistrzyń Polski. Powrót ważnego sponsora i zmiana nazwy klubu
Pierwsza zmiana trenera w Orlen Superlidze. Powrót znanego nazwiska

Źródło artykułu: WP SportoweFakty