MKS URBIS Gniezno ma duży problem. Kontuzje czołowych zawodniczek

Materiały prasowe / KPR Gminy Kobierzyce / Na zdjęciu: Justyna Świerżewska
Materiały prasowe / KPR Gminy Kobierzyce / Na zdjęciu: Justyna Świerżewska

Spory problem ma MKS URBIS Gniezno. Oficjalnie potwierdzono, że czołowe zawodniczki tego zespołu nabawiły się kontuzji. Z urazami zmagają się Martyna Matysek oraz Justyna Świerżewska.

Już od jakiegoś czasu z gry wyłączona jest Martyna Matysek. Podstawowa obrotowa MKS-u URBIS Gniezno nabawiła się kontuzji kostki. Ten uraz sprawił, że musi pauzować przez kilka tygodni.

"W najbliższych dniach lekarze podejmą decyzję o zdjęciu stabilizującej staw ortezy oraz dalszej rehabilitacji, by możliwy był powrót do gry na pierwsze styczniowe mecze żółto-czarnych" - podaje MKS na swoje stronie internetowej.

Dużo gorsze wieści czekały gnieźnieński sztab po niedawnym meczu w Jarosławiu. Tam poważnej kontuzji doznała Justyna Świerżewska. Rozgrywająca ma poważny uraz kolana. W związku z tym nie będzie mogła grać przez kilka miesięcy.

- Sytuacja nie jest idealna, bo Justyna jest ważną częścią pierwszego zespołu. Ale taki jest sport, kontuzje są w niego wliczone, a życie nie znosi próżni. Skład liczy 21 zawodniczek, więc będziemy pracowali nad innymi rozwiązaniami na mecze rundy rewanżowej. Wypracowaliśmy sobie przed nią dobrą pozycję w tabeli i dalej gramy o swoje cele - powiedział w rozmowie z mks-gniezno.pl trener gnieźnianek Robert Popek.

Walkę o szybki powrót na parkiet deklaruje Martyna Matysek. - Już za dwa tygodnie zaczynam rehabilitację i zrobię wszystko, aby móc zagrać już 6 stycznia i wspomóc drużynę w walce o następne trzy punkty - zapewniła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siłownia stała się jej pasją. Tak trenuje Rozenek-Majdan

Czytaj także:
Michał Jurecki: "To był chyba jeden z najlepszych meczów w historii piłki ręcznej"
Corotop Gwardia Opole z pierwszą wyjazdową wygraną w sezonie