Dotrzymała słowa! Wielki powrót reprezentantki Polski

Materiały prasowe / ZPRP / Paweł Bejnarowicz / Aleksandra Rosiak w akcji
Materiały prasowe / ZPRP / Paweł Bejnarowicz / Aleksandra Rosiak w akcji

MKS FunFloor Lublin przygotował dla swoich kibiców noworoczny prezent i ogłosił we wtorek hitowy transfer. Do ekipy z Koziego Grodu po trzech latach powróci Aleksandra Rosiak!

Aleksandra Rosiak w lubelskiej drużynie występowała w latach 2016-2021. Reprezentacyjna rozgrywająca później zadecydowała się na zmiany i postanowiła, że chce sprawdzić się w zagranicznym klubie.

Zawodniczka postawiła na ligę francuską i ESBF Besancon, z którego po roku przeniosła się do rywalizującego w Lidze Mistrzyń słoweńskiego RK Krim Mercator Lublana.

- Lublinowi i kibicom oczywiście nie mówię "do widzenia", a "do zobaczenia" - zapewniała po sezonie 2020/2021 Aleksandra Rosiak. I dotrzymała słowa, ponieważ już za kilka miesięcy znów będzie bronić barw MKS FunFloor Lublin!

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną

- Jestem w kontakcie z zarządem od dłuższego czasu i cieszę się, że doszliśmy do porozumienia. Wracam. Grałam tu przez pięć lat, uwielbiam to miasto, tych kibiców i chcę kontynuować swoją karierę właśnie tu. Zebrałam międzynarodowe doświadczenie i czuję, że to właściwy czas, by wrócić do Polski. Chcę pomóc wrócić drużynie na należne jej miejsce - powiedziała szczypiornistka w rozmowie dla klubowych mediów.

- Muszę przyznać, że 90 procent roboty przy moim transferze wykonał prezes Tomasz Lewtak. Zrozumiał warunki, na jakich chcę wrócić do Polski i bardzo mu za to dziękuję. Gdyby nie on, to ten powrót nie udałby się tak szybko. Za te sprawne i skuteczne działania należą mu się oklaski. Niezwykle istotna jest też osoba trener Edyty Majdzińskiej - dodała 26-letnia zawodniczka.

Aleksandra Rosiak podpisała trzyletni kontrakt i dołączy do ekipy z Koziego Grodu w sezonie 2024/2025. - Nie wracam do Polski, by walczyć o drugie, trzecie miejsce. Chcę, by złoto na dobre wróciło do Lublina. Wierzę, że stworzymy tu bardzo mocną ekipę. Myślę, że podjęłam dobrą decyzję - zakończyła rozgrywająca.

Czytaj także:
Strajk zakłóci mistrzostwa Europy? Niemcy w obawie
Zdobywał medale w lidze duńskiej. Teraz poprowadzi polski klub

Źródło artykułu: WP SportoweFakty