Michał Olejniczak z drugim najszybszym rzutem w fazie zasadniczej. Niespodziewany lider klasyfikacji kanadyjskiej

Materiały prasowe / ZPRP / Paweł Bejnarowicz / Na zdjęciu: Michał Olejniczak
Materiały prasowe / ZPRP / Paweł Bejnarowicz / Na zdjęciu: Michał Olejniczak

Za nami runda zasadnicza ME w Niemczech, gdzie nie brakowało ciekawych rozstrzygnięć. Po raz pierwszy zabłysnęła gwiazda młodego talentu z Wysp Owczych, a na tle reszty swoje pięć minut mieli dwaj Polacy - Michał Olejniczak oraz Szymon Sićko.

Zazwyczaj najczęściej przywoływaną statystyką jest klasyfikacja strzelców, my jednak zaczniemy od klasyfikacji "kanadyjskiej", w której liczą się bramki i asysty. W niej pierwsze miejsce z olbrzymią przewagą zajął reprezentant Wysp Owczych - Elias Ellefsen a Skipagotu, który uzbierał aż 48 punktów - 12 więcej od drugiego Mathiasa Gidsela z Danii i Juriego Knorra z Niemiec! Skipagotu miał przy tym aż 25 asyst, o 7 więcej niż dwaj kolejni zawodnicy. 24 punkty do punktacji kanadyjskiej zdobył Szymon Sićko, co dało mu 13. miejsce w rundzie zasadniczej.

W klasyfikacji najlepszych strzelców na dwóch pierwszych miejscach znaleźli się Aleix Gomez z Hiszpanii i Juri Knorr z Niemiec - obaj trafili do siatki rywala 28 razy, a za nim dwaj szczypiorniści z "polskiej" grupy, czyli reprezentanci Wysp Owczych, którzy rzucili po 23 bramki. Hakun West Av Teigum i Elias Ellefsen a Skipagotu. I tutaj w pierwszej dziesiątce znalazł się Szymon Sićko, który rzucił 19 bramek na 30 prób i zajął w tej statystyce 9. miejsce spośród wszystkich zawodników 24 zespołów.

Najwyżej z Polaków w jakiejkolwiek statystyce, bo na 2. miejscu uplasował się Michał Olejniczak, który rzucił bramkę posyłając piłkę z prędkością 129,42 km/h! Do pierwszego miejsca, które zajął Bogdan Radivojević z Serbii zabrakło mu zaledwie 0,4 km/h. Drugi z Polaków, Ariel Pietrasik rzucił piłką z prędkością 125,42 km/h, co dało mu 19. miejsce w całej stawce. Wśród najlepszych 8. miejsce pod względem bramek z rzutów karnych (7/8) zajął Kamil Syprzak. Stuprocentową skuteczność przy aż 12 próbach miał wspomniany wcześniej Aleix Gomez.

Polaków zabrakło w klasyfikacji najszybszych sprintów, jednak znaleźli się tam szczypiorniści z Orlen Superligi - pierwsze miejsce zajął zawodnik Industrii Kielce i reprezentacji Francji - Dylan Nahi, który biegł z piłką z prędkością 31,57 km/h, a czwarte miejsce (30,92 km/h) zajął Lovro Mihić z Chorwacji, grający na co dzień w Orlen Wiśle Płock.

Czytaj także: 
Nie brakowało niespodzianek na ME

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty