Prezent dla prezesa - relacja z meczu MKS Piotrkowianin - NMC Powen Zabrze

Piotrkowianin jest jak dotąd zespołem własnego boiska. Wszystkie punkty w tym sezonie podopieczni Piotra Dropka wywalczyli przed własną publicznością. W meczu 10. kolejki pokonali beniaminka, drużynę NMC POWEN Zabrze 33:29 (18:15).

Michał Ostafijczuk
Michał Ostafijczuk

Goście ze Śląska przyjechali do Piotrkowa z bardzo bojowym nastawieniem. Było to widać w pierwszych minutach. Piotrkowianie długo nie mogli złapać swojego rytmu gry i dopiero w 15. minucie po bramce Dominika Płócienniczaka wypracowali sobie trzybramkową przewagę (9:6). Płócienniczak w tym okresie gry był właściwie nie do powstrzymania. Rzucał z każdej pozycji i wszystko trafiał. Już po 16. minutach spotkania miał na swoim koncie sześć bramek. Swojemu koledze pozazdrościł Piotr Masłowski i po jego kilku trafieniach Piotrkowianin prowadził w 26. minucie 17:12. Przy tym wyniku sytuacji sam na sam nie wykorzystał Przemysław Matyjasik i zamiast sześciu bramek przewagi zrobiły się zaledwie trzy gole, gdyż do piotrkowskiej bramki trafili w odstępie zaledwie kilkunastu sekund: Aleksander Buszkov i Łukasz Kandora. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 18:15.

Drugą część gry lepiej zaczął NMC POWEN. W 36. minucie po bramce Tomasza Rybarczyka był remis 19:19. W tym momencie ciężar gry wziął na siebie doświadczony Paweł Laskowski. Rozgrywający Piotrkowianina w krótkim czasie rzucił trzy bramki, a jego drużyna znów wyszła na bezpieczne prowadzenie 24:21. POWEN miał jednak w swoim składzie świetnie dysponowanego rzutowo Michała Szolca. Zaczął seryjnie zdobywać bramki i na 11 minut przed końcem było tylko 27:26. Nie wytrzymał tego nerwowo Piotr Dropek i poprosił o czas. Zdenerwowany jak nigdy dotąd piotrkowski szkoleniowiec zdecydował się na zmianę w bramce. Wpuścił między słupki Tomasza Matulskiego i to okazało się posunięciem na wagę dwóch punktów. Matulski wybronił kilka trudnych piłek, odbił rzut karny i w efekcie Piotrkowianin wygrał 33:29. Wynik meczu ustalił ładną akcją ze skrzydła /b>Michał Matyjasik.

Wygrywając z POWENEM piłkarze Piotrkowianina zrobili prezent swojemu prezesowi, byłemu zawodnikowi piotrkowskiego klubu Tomaszowi Zwierzchowskiemu, który obchodził w sobotę swoje urodziny. My również dołączamy się do życzeń.

MKS Piotrkowianin - NMC Powen Zabrze 33:29 (18:15) 33:29 (18:15)

Piotrkowianin:
Ner, Matulski - Bodasiński 2/1, Pietrikiejew, Jankowski 1, Wolski, P. Matyjasik, Masłowski 6, Piórkowski 1, Skalski, Wasilewski, Laskowski 6, M. Matyjasik 3, Mróz 3, D. Płócienniczak 10.
Trener: Piotr Dropek

POWEN: Winkler, Pawlak - Kempys 1, Szolc 11/3, Wojtynek, Kryszeń, Tatz, Kąpa 2, Chodara 3, Rybarczyk 4, Kandora 3, Buszkov 3, Mogielnicki, Kalisz 2.
Trener: Robert Nowakowski

Sędziowali: Bartosz Leszczyński, Marcin Piechota (obaj Płock).
Widzów: 300.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×