Zabrakło tylko punktów - relacja z meczu AZS Politechnika Koszalińska - Start Elbląg

Mecz stał na przeciętnym poziomie, a akademiczki popełniły spora liczbę błędów, szczególnie w ataku. – Oba zespoły zostawiły na parkiecie dużo serca. Był to typowy mecz walki, a jego rezultat był otwarty niemal do samego końca – powiedział Waldemar Szafulski, trener AZS.

Pierwsze minuty spotkania należały do zawodniczek Waldemara Szafulskiego, które po trzech minutach prowadziły 3:1. Szczypiornistki Politechniki narzucały swoje tempo gry, a kadrowiczka Joanna Dworaczyk imponowała od początku skutecznością w ataku. Głównie dzięki jej trafieniom koszalinianki dotrzymywały kroku przyjezdnym z Elbląga. Zawodniczki Startu konsekwentnie jednak skracały dystans do akademiczek. Koszalinianki jeszcze w 21. minucie meczu prowadziły 12:11, jednak już chwilę później, głównie za sprawą 19-letniej Edyty Szymańskiej, to podopieczne Andrzeja Drużkowskiego miały przewagę. Wtedy nie wytrzymał trener Szafulski, który poprosił o czas i, jak się później okazało, decyzja była dobra, bowiem zmobilizowane koszalinianki wyszły jeszcze przed przerwą na prowadzenie. Mimo to do szatni schodziły ze stratą dwóch bramek do przyjezdnych. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 16:18.

Druga odsłona rozpoczęła się znakomicie dla gospodyń, które szybko doprowadziły do wyrównania - 18:18. Chwilę później karę dwóch minut dostała Dworaczyk. Przyjezdne skrzętnie to wykorzystały, zdobywając dwie bramki z rzędu. Akademiczki szukały skutecznych rozwiązań, by zdobyć upragnione dwa punkty, jednak elblążanki z zimną krwią wykorzystywały każdą okazję na trafienie. Błędy koszalinianek w ataku kończyły się stratą bramki. W końcówce spotkania wynik krążył blisko remisu, a w bramce skutecznie grała Agnieszka Kwiecień, której kilkakrotnie udawało się odbijać piłki w sytuacjach sam na sam. To nie wystarczyło, gdyż świetnie spisujące się tego dnia Anna Lisowska i Magdalena Dolegało zapewniły swojej drużynie zwycięstwo. Po 60 minutach gry na tablicy świetlnej widniał wynik 30:32.

AZS Politechnika Koszalińska - Start Elbląg 30:32 (16:18)

AZS: Kwiecień, Morawiec – Dworaczyk 7, Całużyńska 6, Janaczek 3, Łabul 3, Olek 3, Błaszczyk 2, Leśkiewicz 2, Zaniewska 2, Szostakowska, Tarczyluk.

Start: Miecznikowska, Kordunowska – Dolegało 7, Szymańska 7, Lisowska 6, Sądej 4, Knoroz 3, Pełka 3, Cekała 1, Stradomska 1, Grudka, Szklarczuk.

Źródło artykułu: