W środę (22 lutego) odbyło się tylko jedno spotkanie grupy B Ligi Mistrzów 2023/24. Było ono jednak ciekawe z perspektywy polskich kibiców, ponieważ Orlen Wisła Płock podejmowała Montpellier HB. Gospodarze wygrali to spotkanie 22:18 (relacja TUTAJ).
To sprawiło, że Nafciarze umocnili się na 6. miejscu w grupie. Udało im się odskoczyć od FC Porto na dwa punkty, a do GOG zmniejszyli stratę do dwóch "oczek". Tyle tylko, że oba zespoły miały jeszcze do rozegrania mecze w ramach 12. kolejki. Tyle tylko, że oba zespoły nie były w nich faworytami.
W pierwszej kolejności bój stoczyli Telekom Veszprem i GOG. I to właśnie Węgrzy od samego początku dyktowali warunki, szybko budując przewagę (5:2). Od tego momentu oglądaliśmy rywalizację bramka za bramkę do chwili, w której goście zanotowali dwa trafienia z rzędu i złapali kontakt (11:12).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!
Na to gospodarze odpowiedzieli trzema bramkami z rzędu i wówczas uzyskali dotychczas najwyższą przewagę (15:11). A ostatecznie na przerwę zeszli prowadząc 19:13.
Po zmianie stron Telekom Veszprem co prawda podwyższył przewagę (21:14), ale chwilę później kompletnie stanął w ataku. To wykorzystali przyjezdni, którzy zmniejszyli stratę do dwóch bramek (20:22).
Znów serię zanotowali gospodarze, prowadzili 26:20 i zaczęli gubić się w ataku. Rywale doszli ich na trzy trafienia, co tak naprawdę utrzymało się do samego końca. Tym samym faworyci nie rozgromili GOG, ale triumfowali 34:31.
Z kolei kilka godzin później Porto przez długi czas dotrzymywało kroku Barcelonie do momentu, gdy ta odskoczyła na 16:11. Ostatecznie faworyci zeszli na przerwę z prowadzeniem 20:15.
W drugiej połowie gospodarze dyktowali warunki gry i powiększali przewagę, aż ta w końcu była dwucyfrowa (28:18). Tym razem Portugalczycy nie mieli już odpowiedzi i zaczęli przegrywać nawet 24:35.
Ostatecznie w końcówce udało im się poprawić nieco wynik, ale i tak Barca odniosła pewny triumf 40:33. Ten oznacza, że zarówno GOG, jak i Porto nie zdobyli punktów do ligowej tabeli. A to znakomite wieści dla Wisły, która w następnej kolejce zmierzy się z Duńczykami na ich terenie. Rywalizację w grupie Nafciarze zakończą domowym starciem z Portugalczykami.
W czwartek (23 lutego) odbył się również mecz w grupie A, gdzie rywalizuje Industria Kielce. Ten jednak nie miał większej historii, bo od samego początku liderujące THW Kiel dominowało outsidera Eurofarm Pelister (6:1).
W premierowej odsłonie było już nawet 17:7, ale ostatecznie gospodarze zeszli na przerwę z przewagą dziewięciu trafień. Po przerwie goście zanotowali zryw i zmniejszyli stratę o połowę (17:22). To był jednak ich jedyny udany moment, ostatecznie zespół z Macedonii przegrał 23:29. O tym, jak wygląda tabela grupy A pisaliśmy TUTAJ.
Liga Mistrzów, 12. kolejka:
Grupa A:
THW Kiel - Eurofarm Pelister 29:23 (19:10)
Grupa B:
Telekom Veszprem - GOG 34:31 (19:13)
FC Barcelona - FC Porto 40:33 (20:15)