Po grudniowych mistrzostwach świata do gry wróciła reprezentacja Polski kobiet. Rozpoczęła bowiem zmagania w eliminacjach mistrzostw Europy 2024, które odbędą się pod koniec roku.
Biało-Czerwone trafiły do grupy ósmej wraz z reprezentacjami Danii i Kosowa. Awans na wspomnianą imprezę uzyskają dwa najlepsze zespoły. Wiemy już, że na pierwszym miejscu sklasyfikowane będą Dunki.
To efekt kompletu zwycięstw w eliminacjach. Wspomniana reprezentacja jeszcze w październiku 2023 roku dwukrotnie ograła Kosowo 44:17 i 40:19. Natomiast w ostatnich dniach dwukrotnie okazała się lepsza od Polek.
ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła
W środę (28 lutego) podopieczne Arne Senstada w Lubinie przegrały 22:26. Gorzej zaprezentowały się na wyjeździe, ponieważ tym razem zanotowały osiem trafień mniej (31:39). To oznacza, że są pod ścianą, bo muszą okazać się lepsze od Kosowa.
Do pierwszego spotkania z tym rywalem dojdzie 4 kwietnia na wyjeździe. Trzy dni później obie reprezentacje zmierzą się ze sobą w naszym kraju. Po tych meczach okaże się, kto oprócz Danii z ósmej grupy eliminacji awansuje na ME 2024.
Przypomnijmy, że nasze szczypiornistki mierzyły się z tymi przeciwniczkami w kwietniu 2023 roku, kiedy to walczyły o miejsce na mistrzostwach świata 2023. Wówczas Biało-Czerwone dwukrotnie zdeklasowały zawodniczki z Kosowa (36:22, 32:20). Teraz również należy spodziewać się łatwych zwycięstw.