Falstart Niemców w Lidze Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / SANDOR UJVARI / Na zdjęciu: szczypiorniści podczas meczu OT Bank-Pick Szeged - SC Magdeburg
PAP/EPA / SANDOR UJVARI / Na zdjęciu: szczypiorniści podczas meczu OT Bank-Pick Szeged - SC Magdeburg
zdjęcie autora artykułu

Niemieckie Fuechse Berlin i SC Magdeburg rozpoczęli zmagania w Lidze Mistrzów od porażek. Lepsze od nich okazały się ekipy z Węgier - Veszprem HC i OTP Bank-Pick Szeged. Z kolei liderem grupy A zostało Dinamo Bukareszt po ograniu duńskiej Fredericii.

Przyzwyczailiśmy się do tego, że niemiecką Bundesligę w Lidze Mistrzów reprezentują SC Magdeburg i THW Kiel. Tymczasem druga z wymienionych ekip w minionym sezonie zajęła 4. miejsce na krajowym podwórku i wobec tego obecnie śledzimy poczynania Fuechse Berlin.

Oba niemieckie zespoły nie mają powodów do zadowolenia po 1. kolejce. Powodem tego były porażki z węgierskimi drużynami. Fuechse Berlin przegrało z Veszprem HC po zaciętym pojedynku 31:32.

Niewiele dzieliło także ekipy OTP Bank-Pick Szeged i SC Magdeburg. Mimo że goście z Niemiec po pierwszej połowie mieli bramkę przewagi, to po 60. minutach opuścili parkiet przegrywając 29:31.

Na ten moment dość niespodziewanie liderem grupy A zostało Dinamo Bukareszt. Nie ma jednak się co dziwić, bo rumuński zespół z łatwością poradził sobie z duńską Federicią Handbold Klub, triumfując 37:28.

W czwartek, 12 września swój mecz rozegrała także Industria Kielce. Wicemistrz Polski rywalizujący w grupie B ograł chorwacki HC Zagrzeb 30:23 (relacja TUTAJ).

Liga Mistrzów, 1. kolejka:

Grupa A:

Dinamo Bukareszt - Fredericia Handbold Klub 37:28 (18:14) Fuechse Berlin - Veszprem HC 31:32 (16:16)

Grupa B:

OTP Bank-Pick Szeged - SC Magdeburg 31:29 (17:18)

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 838 metrów pod ziemią! Niezwykła przygoda siatkarzy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty