Po wrześniowym sukcesie w turnieju towarzyskim w Czechach, gdzie Polki odniosły komplet zwycięstw (z gospodarzem zawodów, Islandią i Hazeną Kynsvart), drużynę narodową piłkarek ręcznych czekają kolejne sparingi.
Podczas zgrupowania w Szczyrku, które rozpoczęło się w niedzielę, zawodniczki miały po dwie sesje treningowe dziennie, a później spakowały walizki i w środę udały się w podróż na dwa mecze towarzyskie z Islandią - w Reykjaviku oraz w Selfoss.
Skład różni się od tego wrześniowego. Kontuzjowaną Sylwię Matuszczyk zastąpiła Nikola Głębocka, ale to oczywiście nie są jedyne zmiany (---> LISTA). Szansę zaprezentowania się w Biało-Czerwonych barwach otrzymały m.in. Aleksandra Zych, Magdalena Drażyk czy też Magda Więckowska.
ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata
Warto przypomnieć, że Polki z Islandią rywalizowały już we wrześniu w Chebie, wygrywając ze skandynawskim zespołem aż 26:15 (---> WIĘCEJ TUTAJ).
Pierwszy mecz Islandia - Polska odbędzie się w piątek (25 października) o dość nietypowej godzinie, bo 22:15, z kolei rewanżowe starcie zaplanowano na sobotę. Pierwszy gwizdek wybrzmi wówczas o 18:00.
Mistrzostwa Europy 2024 w piłce ręcznej kobiet, do których przygotowują się nasze szczypiornistki, rozpoczną się 28 listopada i potrwają do 15 grudnia. Polki o punkty rywalizować będą w grupie C i zmierzą się kolejno z Francją, Portugalią i Hiszpanią.