- Każdy mecz jest dla nas meczem na zasadach play-offów - o być albo nie być. To już nie są zwykłe mecze ligowe, to są mecze ligowe o życie - zaznaczył szkoleniowiec Górnika Zabrze, Arkadiusz Miszka.
Jego zespół do niedzielnego starcia w Puławach podszedł z zamiarem zrewanżowania się Azotom za porażkę z pierwszej rundy Orlen Superligi piłkarzy ręcznych. I bardzo szybko zabrał się do pracy, prowadząc po niespełna dziesięciu minutach gry różnicą trzech bramek (1:4 w 9').
Przewaga mogła być okazalsza, gdyby nie czujny Zurab Tsintsadze między słupkami. Mimo dobrej postawy golkipera gospodarzy, Górnik zdołał powiększyć swój dystans do pięciu bramek (8:13 w 20'). Trener Patryk Kuchczyński poprosił o czas, lecz krótka pauza nie wytrąciła gości z rytmu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki
Górnik szanował uzyskaną przewagę i zszedł do szatni przy komfortowym prowadzeniu. Zespół Arkadiusz Miszki udanie wszedł także w drugą połowę, dobry fragment zaliczył Krzysztof Komarzewski, ale później inicjatywę przejęły Azoty.
Świetnie bronił wówczas Wojciech Borucki. Ekipa Patryka Kuchczyńskiego rozegrała znakomite dziesięć minut i po raz pierwszy wyszła na prowadzenie (23:22 w 45'). Choć pięć minut później czerwoną kartkę za faul obejrzał jeden z liderów Azotów - Daen Sesić, walka o punkty toczyła się do ostatnich sekund.
Azoty miały akcję na wagę remisu i doprowadzenia do rzutów karnych, ale w końcówce arcyważny przechwyt zanotował Dmytro Ilczenko i plany gospodarzy legły w gruzach. MVP meczu został wybrany Kacper Ligarzewski, który stanął na wysokości zadania i obronił w niedzielę trzynaście rzutów. Górnik Zabrze do ósmej lokaty, premiowanej grą w fazie play-off traci już tylko dwa punkty.
Azoty-Puławy - Górnik Zabrze 31:33 (14:18)
Azoty-Puławy: Tsintsadze, Borucki - Adamski 8, Jarosiewicz 6, Jaworski 5, Šešić 3, Marciniak 3, Dikhaminija 2, Janikowski 2, Zarzycki 2.
Karne: 3/3
Kary: 8 min.
Czerwona kartka: Šešić
Górnik: Wyszomirski, Ligarzewski - Racotea 7, Krawczyk 6, Artemenko 5, Ilchenko 5, Komarzewski 3, Krępa 3, Szyszko 2, Ivanović 1, Pinda 1, Cherkashchenko 1, Krawczyk, Minocki, Wąsowski.
Karne: 2/4
Kary: 10 min.