Bartłomiej Tomczak: Zrobimy wszystko, żeby wygrać

Konfrontacja Zagłębia Lubin z Travelandem-Społem Olsztyn to jedno z najciekawiej zapowiadających się spotkań 16. kolejki ekstraklasy piłkarzy ręcznych. Mecz jest bardzo ważny dla obu ekip, gdyż może mieć duże znaczenie w kontekście układy sił przed fazą play-off.

Łukasz Lemanik
Łukasz Lemanik

Zarówno Zagłębie jak i Traveland są w obecnym sezonie wymieniane jako kandydaci do stanięcia na podium. Po 15. dotychczas rozegranych kolejkach podopieczni Jerzego Szafrańca zajmują szóste miejsce, olsztynianie są na trzeciej pozycji. Obie drużyny dzielą jednak tylko trzy punkty - Zagłębie ma ich 17, Traveland 20. Przy tak "spłaszczonej" tabeli każdy mecz w rundzie zasadniczej będzie miał duże znaczenie, a każdy punkt może być na wagę złota. - Zdajemy sobie z tego sprawę. Wiemy, jak ważny będzie dla nas mecz z Olsztynem. Wyjdziemy na parkiet i zrobimy wszystko, żeby wygrać, bo zwycięstwo pozwoli nam na zmniejszenie dystansu do czołówki - mówi Bartłomiej Tomczak.

Do sobotniego spotkania zespoły przystąpią w odmiennych nastrojach. Olsztynianie przyjadą do Lubin po bardzo pewnym zwycięstwie z Piotrkowianinem. Zagłębie w ostatniej kolejce przegrało w Puławach. - Nie udało nam się zrealizować naszego celu, czyli wygrania wszystkich meczów rundy rewanżowej do końca tego roku. Nie zmianie to jednak faktu, że z Olsztynem musimy wygrać - mówi Tomasz Kozłowski.

- Traveland to Bardzo groźny i wyrównany zespół. Myślę, że potencjałami jesteśmy bardzo podobni do siebie, a o zwycięstwie zadecyduje dyspozycja dnia i mniejsza ilość popełnionych błędów. Wierzę, że koledzy z pola znajdą receptę na pokonanie bramkarza gości. Ważniejsze jest jednak, abyśmy koncentrowali się na sobie i realizowali własne założenia. Punkty są nam potrzebne, aby nie tracić dystansu do czołówki. Różnice między drużynami są małe i każdy punkt jest na wagę złota - dodaje Michał Świrkula.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×