Hit Superligi kobiet dla MKS-u. Cenne zwycięstwo z odwiecznymi rywalkami

PAP / Wojtek Jargiło
PAP / Wojtek Jargiło

Szczypiornistki MKS-u Lublin okazały się lepsze w hitowym starciu w Orlen Superlidze Kobiet. Trzecia drużyna poprzedniego sezonu pokonała u siebie 29:25 Zagłębie Lubin, obrończynie mistrzowskiego tytułu.

Spotkania PGE MKS-u FunFloor Lublin z KGHM MKS-em Zagłębie Lubin od lat są niewątpliwym hitem Orlen Superligi kobiet. Nie inaczej było w czwartkowy wieczór, w meczu 23. kolejki tych rozgrywek. Faworytkami były lubinianki, które w tym sezonie poniosły tylko jedną porażkę i były liderkami tabeli. Trzecia drużyna poprzedniego sezonu miała z kolei na koncie trzy przegrane, a ostatnią zanotowały w lutym.

Arcyciekawy pojedynek w Hali Globus już od pierwszych minut układał się pomyślniej dla gospodyń, które już w 5. minucie prowadziły 4:1. W późniejszych fragmentach wysoka przewaga lublinianek się utrzymywała, a rywalki nie mogły znaleźć sposobu, aby im zagrozić. Nie pomógł nawet czas, o który poprosiła Bożena Karkut.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Serena Williams zachwyciła kibiców nowymi zdjęciami

Dodatkowo niedługo później miejscowe wykorzystały fakt, że lubinianki grały w podwójnym osłabieniu. W tym momencie udało się zwiększyć przewagę do sześciu trafień. Finalnie szczypiornistki MKS-u schodziły na przerwę na prowadzeniu 14:9.

Sytuacja nie uległa zmianie po powrocie na parkiet. Zawodniczki Pawła Tetelewskiego utrzymywały swoją grę. Mistrzynie kraju nie zamierzały jednak odpuszczać i zdołały zniwelować stratę do trzech bramek. Zabrany wówczas czas sprawił, że gospodynie szybko odbudowały swoją przewagę.

Temperatura wzrosła ponownie w decydujących fragmentach. Szczypiornistki Zagłębia zanotowały bowiem trzy udane bramkowe akcje z rzędu i ponownie poprawiły swoją sytuację. Zryw ten był już zbyt późny. Lublinianki utrzymały bowiem bezpieczną przewagę, wygrały 29:25 i zrewanżowały się rywalkom za lutową porażkę.

Orlen Superliga kobiet:

23. kolejka:

PGE MKS FunFloor Lublin - KGHM MKS Zagłębie Lubin 29:25 (14:9)

MKS: Wdowiak, Mamić – Planeta 4, M. Więckowska 4, Andruszak 3, Pietras 2, Nieuwenweg 3, Balsam 5, Posavec 3, Szynkaruk 2, Rosiak 1, Olek 1, Pastuszka 1, D. Więckowska, Matuszczyk.
Karne: 4/4.
Kary: 8 min.

KGHM: Zima, Maliczkiewicz – Promis 3, Kochaniak-Sala 8, Guirassy 2, Jakubowska 4, Matieli 2, Fernandes 2, Grzyb 1, Drabik 3, Górna, Przywara, Cavo.
Karne: 1/2.
Kary: 10 min.

Komentarze (1)
avatar
Observator
17.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Super widowisko - gratulacje dla Pań z MKS za walkę do końca ! I tylko szkoda ,że niektórych z Nich nie zobaczymy w nowym sezonie ! Och jak żal tego 1 pkt w Gnieźnie !!! 
Zgłoś nielegalne treści