Industria Kielce sięgnęła po głośne nazwisko. To jego pierwszy klub poza Francją

Industria Kielce sięgnęła po gracza klasy premium. Julien Bos, jeden z czołowych francuskich rozgrywających, od lipca 2026 roku będzie zawodnikiem kieleckiego klubu i zostanie w nim co najmniej do czerwca 2029. To jego pierwszy zespół poza Francją.

Bos to etatowy reprezentant Trójkolorowych i brązowy medalista mistrzostw świata 2025. Od dwóch sezonów występuje w HBC Nantes, wcześniej przez siedem lat bronił barw Montpellier HB. W poprzednich rozgrywkach był czwartym strzelcem Nantes - zdobył 109 bramek w lidze i 77 w Lidze Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: Zaszaleli! Tak Turcy zaprezentowali polskiego piłkarza

- To bardzo uniwersalny gracz, którego atuty wykorzystać można na trzech pozycjach. W reprezentacji wystawiany jest na prawym skrzydle, a w klubie na prawym rozegraniu. Do tego jest również zdolny grać na środku rozegrania. To jego ogromny atut, który i w naszej drużynie chcemy wykorzystać - ocenia dyrektor sportowy Michał Jurecki.

Wielofunkcyjność Bosa to nie tylko teoria. W kadrze często współpracuje z Benoitem Koukoudem, a na boisku potrafi błyskawicznie dostosować się do sytuacji. Jego wszechstronność docenił też zarząd kieleckiego klubu.

- Bardzo cieszę się, że tak utalentowany i utytułowany już zawodnik zdecydował się, by właśnie w naszym klubie rozwijać swoją karierę. Jego wielkim atutem jest wszechstronność i wierzę, że w żółto-biało-niebieskich barwach będzie ważnym ogniwem zespołu - mówi Paweł Papaj, p.o. prezesa KS Iskry Kielce.

- Industria Kielce to jeden z największych klubów w Europie. O dołączeniu do niego przekonały mnie jego ambicje. Po raz pierwszy w swojej karierze wyjadę z Francji i to do kraju z językiem w którym nie mówię. To będzie dla mnie wyzwanie, ale szukam również nowych doświadczeń. Mogę grać na trzech pozycjach, ale w tym momencie wolę grać jako praworozgrywający. Spodobała mi się też gra na środku i jestem gotowy występować na dowolnej byle dać korzyść zespołowi. W Kielcach chcę wygrać tak wiele tytułów jak to możliwe - od mistrzostwa, przez puchar, ale zwłaszcza zwyciężyć w Lidze Mistrzów - komentuje Julien Bos.