KPR Gminy Kobierzyce niepokonany. Rywalki tylko goniły wynik

PAP / Jarek Praszkiewicz / Małgorzata Buklarewicz (KPR Gminy Kobierzyce) w akcji
PAP / Jarek Praszkiewicz / Małgorzata Buklarewicz (KPR Gminy Kobierzyce) w akcji

Sośnica Gliwice liczyła na niespodziankę, ale zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce od początku narzuciły swoje warunki i sięgnęły po kolejną wygraną w Orlen Superlidze. Ekipa Michała Kubisztala ruszyła w pogoń za wynikiem, lecz zdecydowanie za późno.

- Przed meczem koncentrujemy się przede wszystkim na własnej grze. Jesteśmy dobrze przygotowane i w pełni skoncentrowane. Oczekujemy od siebie więcej, chcemy zniwelować błędy i poprawić grę w obronie. Zrobimy wszystko, aby zdobyć pierwsze punkty w lidze - mówiła Marta Wawrzynkowska przed meczem z brązowym medalistą z Kobierzyc.

Sośnica Gliwice miała wielkie ambicje, ale kobierzyczanki szybko je zweryfikowały, błyskawicznie narzucając swoje warunki. Podopieczne Marka i Marcina Paliców świetnym początkiem "ustawiły" sobie mecz (1:5 w 6') i nie napotkały problemów w starciu z ekipą Michała Kubisztala.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni przeżyła koszmar. "Mój mąż wtedy pierwszy raz zemdlał"

Kluczowy był bez wątpienia premierowy kwadrans. Zawodniczki z Dolnego Śląska z dużą swobodą budowały komfortowy dystans na błędach rywalek, a Sośnicę stać było jedynie na sporadyczne trafienia, które w żaden sposób drużyny nie ratowały (3:9 w 12').

W miarę upływu czasu gliwiczanki coraz częściej przełamywały mocną obronę gości, ale straty nie topniały, ponieważ brązowe medalistki nie pozostawiały tego bez odpowiedzi. W efekcie do przerwy +7 prowadził KPR Gminy Kobierzyce.

W drugiej połowie drużyna spod Wrocławia powiększyła prowadzenie już nawet do dziesięciu bramek (11:21 w 33'). Świetny mecz rozgrywały Wiktoria Kostuch i Ausra Arcisevskaja, a później zabłysnęła Patrycja Wiśniewska, która w krótkim odstępie trafiła do siatki trzy razy (12:25 w 40').

Zapowiadało się na deklasację, ale nic bardziej mylnego. Wtedy seryjnie bramki zaczęły zdobywać... gliwiczanki, które z pewnością mogły żałować, że nie prezentowały się już tak w pierwszej połowie. Sośnica walczyła do końca i po kolejnych celnych rzutach Hanny Szczotki zbliżyła się do przeciwniczek na pięć bramek (24:29 w 57'). Ostatnie dwa ciosy zadały jednak przyjezdne i przewaga z pierwszej połowy została utrzymana.

Orlen Superliga Kobiet:

SPR Sośnica Gliwice - KPR Gminy Kobierzyce 24:31 (10:17)

Sośnica: Glosar, Wawrzynkowska, Osowska - Tukaj 5, Szcoztka 4, Dmytrenko 3, Skubacz 3, Andronik 2, Guziewicz 2, Mokrzka 2, Pilikauskaite 2, Leśniak, Kaczmarek, Kozimur, Strózik, Szczygieł.
Karne: 3/3
Kary: 6 min.

KPR: Saltaniuk, Chojnacka - Kostuch 6, Arcisevskaja 5, Wiśniewska 4, Ważna 3, Buklarewicz 2, Drażyk 2, Gakidova 2, Kozioł 2, Stapurewicz 2, Mączka 1, Szukal 1, Zimnicka 1, Kucharska, Szajek-Ostrówka.
Karne: 1/2
Kary: 8 min.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści