Nie zapłacili zawodniczce. Mamy najnowsze wieści

WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Aleksandra Dorsz
WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Aleksandra Dorsz

W czwartek opublikowaliśmy artykuł, w którym opisaliśmy, że SPR Sośnica Gliwice nie zapłaciła swoim zawodniczkom. Aleksandra Dorsz przekazała nowe wieści w tej sprawie. "Zostałam spłacona" - napisała na Facebooku. To jednak nie finał całej sprawy.

We wtorek światem polskiej piłki wstrząsnął post Aleksandry Dorsz. Zawodniczka zarzuciła byłemu klubowi SPR Sośnica Gliwice, że nie wypłacił należnych pieniędzy zawodniczkom, ani pracownikom drużyny.

W czwartkowy poranek na łamach WP SportoweFakty opublikowaliśmy artykuł, w którym dokładniej zbadaliśmy sprawę. Zawodniczka zarzuciła lidze, że nie zareagowała odpowiednio szybko w sprawie. Orlen Superliga Kobiet nałożyła jednak na klub karę finansową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowna figura 40-latki! Polka zebrała masę komplementów

- Ciągle miały miejsce zapewnienia ze strony klubu, że środki zostaną wypłacone w najbliższym czasie. Wierzyłyśmy w te deklaracje i starałyśmy się zachować cierpliwość, natomiast finalnie terminy były cały czas przesuwane - mówiła dla WP SportoweFakty (cały artykuł możesz przeczytać TUTAJ).

W czwartkowy wieczór zawodniczka opublikowała nowe oświadczenie w sprawie. Okazało się, że zostały jej wypłacone

"Chciałabym poinformować, że zostałam spłacona przez prezesa SPR Sośnica Gliwice, pana Adama Mrowca. Dziękuję wszystkim za wsparcie i zainteresowanie tą sprawą. Szkoda, że dopiero nagłośnienie tematu i poruszenie go tak szeroko przyniosło realny efekt - ale najważniejsze, że udało się zamknąć ten etap." - napisała Dorsz.

"Jednocześnie, z tego co wiem, nadal są osoby, które oczekują na uregulowanie zaległych należności. Jeżeli chcemy, aby piłka ręczna w Polsce rozwijała się w zdrowych warunkach to zarówno Związek Piłki Ręcznej w Polsce jak i Superliga muszą reagować na takie sytuacje i dbać o to by podobne historie nie miały miejsca w przyszłości. Sport powinien opierać się na uczciwości i szacunku - wobec zawodników, trenerów i wszystkich zaangażowanych." - podsumowała szczypiornistka.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści