Industria Kielce potrzebuje punktów w Lidze Mistrzów. Będzie trudno

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Po wygranej z Dinamem Bukareszt kielczanie znów powalczą o punkty w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych. Tym razem Industria podejmie Aalborg Handbold, który walczy o bezpośredni awans do ćwierćfinału z grupy A.

Industria Kielce wraca do rywalizacji w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych. W czwartek mistrzowie Polski podejmą Aalborg Handbold w meczu siódmej kolejki grupy A. To ważne spotkanie dla układu sił - kielczanie mają cztery punkty, a Duńczycy walczą o bezpośredni awans do ćwierćfinału.

W poprzedniej kolejce Industria odniosła ważne wyjazdowe zwycięstwo nad Dinamem Bukareszt 28:24. Dzięki temu ekipa Tałanta Dujszebajewa nieco odetchnęła w kontekście walki o miejsce w play-offach. Obecnie zajmują szóstą lokatę, a ich dorobek to cztery "oczka". Za nimi znajdują się tylko Koltad, które ma dwa punkty oraz Dinamo, czekające wciąż na pierwszą zdobycz. Aalborg z kolei ma apetyt na czołowe miejsca i bezpieczną pozycję wicelidera.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowy trening Polaka. Spotkał się z legendą sportu

Duński zespół przegrał dotąd tylko raz, na wyjeździe z Fuechse Berlin, i konsekwentnie punktuje. - Podejmujemy przeciwnika, który od pięciu, sześciu lat buduje niesamowcie mocny zespół. W składzie mają mistrzów olimpijskich, mistrzów świata, do tego przeciwnika należy mieć szacunek i my go mamy - zaznaczył na briefiengu Tałant Dujszebajew.

Szkoleniowiec zaznacza, że kluczem do sukcesu będzie gra w defensywie oraz mądra organizacja ataku. - Naprzeciwko nas stanie zespół, który jest moim zdaniem jednym z kandydatów do wygrania tych rozgrywek. W tym meczu kluczem będzie obrona, a w ataku pozycyjnym nie możemy gubić piłek i dawać rywalom szans na kontrataki - ocenił Dujszebajew. Duże znaczenie może mieć też powrót do składu Alexa Dujshebaeva, który razem z Alexem Vlahem może stanowić duet zdolny rozmontować każdą defensywę.

Dla Aleksa Vlaha mecz z Aalborgiem będzie szczególny, gdyż to właśnie z tego klubu przeniósł się do Kielc. - Spędziłem tam dwa lata, znam zespół, wiem, że celem jest udział w Final Four i zwycięstwo Ligi Mistrzów. Chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony i wygrać ten mecz - powiedział Słoweniec, który w pięciu spotkaniach tej edycji Ligi Mistrzów zdobył 24 bramki.

Aalborg to zespół oparty na silnej obronie, wspieranej przez klasowego bramkarza Niklasa Landina. W ofensywie grają zespołowo, co potwierdza ich szóste miejsce w liczbie zdobytych bramek (192). Industria ma nieco lepszy atak (195 bramek), ale gorszy bilans bramkowy. Starcie zapowiada się na ofensywne, ale o wyniku może zadecydować defensywa.

Liga Mistrzów:

Industria Kielce - Aalborg Handbold / 13 listopada (czwartek), godz. 18:45

Komentarze (6)
avatar
Bron-ka
14.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepszy mecz w tym sezonie bez zwycięstwa . Szkoda szczęście było tak blisko . Co by było gdyby , tu można zapytać trenera po co brał czas w takiej chwili . 
avatar
holger
13.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znowu kicha. Karalek mógł rzucić za bramkę. Wiecej czasu zajęłoby szukanie piłki . A tak .............. 
avatar
N.A.P.
13.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobre meczycho. Gratki za walke 
avatar
Ziomm1234
13.11.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Do boju! Sezon przejsciowy, ale wygrać mozna z kazdym. Trzeba skupic sie na obronie i bedzie dobrze. Powodzenia!!! 
avatar
Bron-ka
13.11.2025
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Z wielkim szacunkiem , nie ten czas , nie ta drużyna , nie ten trener , nie z takim przeciwnikiem . Chociaż serce podpowiada może się uda . 
Zgłoś nielegalne treści