- Bardzo się staraliśmy, ale niestety nie wyszło - mówił zgruzgotany Mateusz Jachlewski, który oburzył się na stwierdzenie jednego z dziennikarzy, że Polacy w pierwszej połowie wyglądali tak, jakby im nie zależało na medalu. - Jak może pan tak mówić? - pytał Jachlewski. - Pewnie, że nam zależało, może bardziej niż Islandii i dlatego nam nie wyszło - dodał.
Mateusz Jachlewski nie zgodził się także z opinią, że Polacy mecz o III miejsce przegrali na skutek sobotniej porażki w półfinale z Chorwatami. - Na pewno o naszej porażce z Islandią nie zadecydował sobotni półfinał z Chorwacją. Staraliśmy się zapomnieć o tym meczu. Po prostu w pierwszej połowie nam nie wyszło i przegraliśmy. Tylko tyle i aż tyle. Taki jest sport - raz się wygrywa, raz przegrywa. My jesteśmy teraz tymi, którzy poczuli gorycz porażki. W Pekinie też Islandia stanęła nam na drodze do medalu. Teraz również przegraliśmy z tą drużyną, jednak nie ma co mówić o jakimś kompleksie, czy fakcie, że nie umiemy z nimi grać. Po prostu przegraliśmy - zakończył skrzydłowy polskiego zespołu.