Bogdan Wenta: To będzie dobre wyzwanie

Nie ustają komentarze po wtorkowym losowaniu par 1/8 finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Według szkoleniowca Vive Targów Kielce, Bogdana Wenty dwumecz z niemieckim Hamburgiem będzie doskonałym wyzwaniem dla jego drużyny. - Dla nas jak i całego miasta będzie to bardzo dobre wyzwanie, znakomita okazja do pokazania, że nieprzypadkowo znaleźliśmy się w szesnastce - mówi Bogdan Wenta. - Na pewno się nie położymy i będziemy walczyć - dodaje rozgrywający mistrza Polski, Mariusz Jurasik.

Szkoleniowiec mistrzów Polski, który przed losowaniem najchętniej w roli rywala widziałby właśnie niemiecką drużynę przyznaje, że ekipa Hamburga będzie faworytem dwumeczu, ale dodaje, że dla jego zespołu będzie to doskonała okazja do sprawdzenia się na tle mocnego rywala i udowodnienia, że miejsce w najlepszej szesnastce Ligi Mistrzów nie było dziełem przypadku. - Musimy przygotować się bardzo dobrze do meczu, a to jak to wyjdzie, przekonamy się na boisku. Oczywiście, nasze realne aspiracje nie są tak wysokie jak Hamburga. Oni co roku walczą o najwyższe cele, zespół jest naszpikowany gwiazdami, w tym także dwoma naszymi zawodnikami (bracia Marcin i Krzysztof Lijewscy przyp.red). Myślę, że dla kibiców zapowiadają się fajne zawody. Dla nas jak i całego miasta będzie to bardzo dobre wyzwanie, znakomita okazja do pokazania, że nie przypadkowo znaleźliśmy się w szesnastce, że mamy szanse, aby te wyniki powtarzać w następnych sezonach. Nie pozostaje nam nic innego, niż przygotować się dobrze do spotkania i walczyć na boisku - mówi Wenta.

Jeden z liderów Vive Targów, Mariusz Jurasik przyznaje, że będzie to zdecydowanie najbardziej wymagający przeciwnik, z jakim jego drużynie przyjdzie się zmierzyć w tym sezonie. - Moim zdaniem jest to porównywalny zespół do drugiej niemieckiej drużyny, z którą już graliśmy, Rhein Neckar Lowen, jednak ich siła przebicia jest jeszcze większa. Hamburg personalnie jest klubem, mającym w swoim składzie chyba największe gwiazdy Świata, więc aby z nimi wygrać, będziemy musieli wspiąć się na wyżyny. Natomiast na pewno się nie położymy, bo to, że potrafimy grać z niemieckimi potęgami, już pokazaliśmy, a w niedawnym spotkaniu z Rhein Neckar Lowen mogliśmy przecież pokusić się nawet o zwycięstwo - mówi popularny "Józek".

Źródło artykułu: