Szczypiornistki z Gdyni będą musiały wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, aby wywalczyć awans do finału europejskich rozgrywek. Ich przeciwniczki drużyna Frisch Auf Göppingen na pewno też myśli o występie w finale. Niemki odpadły z walki o mistrzowski tytuł w rodzimej Bundeslidze po ćwierćfinałowych potyczkach z VFL Oldenburg. Mimo zwycięstwa u siebie 30:29, w rewanżu przegrały 21:32. Pozostała im to skupić się na europejskich rozgrywkach i walce o awans do finału Challenge Cup. Będzie to dokonała okazja na powetowanie odpadnięcia z rozgrywek ligowych w Niemczech.
- Pięć bramek do odrobienia to dużo i mało zarazem. Gra zespołu z Goeppingen nie ma dla nas tajemnic. Wiemy, jakie są najmocniejsze strony tego zespołu. Największe zagrożenie w ataku stworzą zapewne dwie wysokie rozgrywające, potrafiące rzucać bramki z drugiej linii. My w ataku musimy znaleźć sposób na pokonanie dysponującej bardzo dobrymi warunkami fizycznymi bramkarki. Przede wszystkim jednak musimy zagrać z żelazną konsekwencją, realizując przez pełne 60 minut nakreślone zadania taktyczne. Cały zespół musi zapracować na ten awans i wierzę, że to się nam uda - podkreśla na łamach Dziennika Bałtyckiego trener Jerzy Ciepliński.
Rewanżowe spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę o godzinie 13.30 w hali Widowiskowo-Sportowej Gdynia.