Nie jest tajemnicą, że gospodarze Super Globe sporo zainwestowali. Katarski Komitet Olimpijski. miejscowa federacja oraz włodarze Al-Sadd wyłożyli podobno w sumie 4 miliony dolarów amerykańskich na zorganizowanie turnieju.
Działaczom wspomnianego klubu bardzo zależy na sukcesie. Z tego powodu sprowadzili oni z Europy kilku zawodników. Wśród nich znaleźli się dwaj szczypiorniści RK Croatia Osiguranje - Ivano Balić oraz Kirił Lazarow. Mistrz Chorwacji za dwutygodniowe wypożyczenie tych graczy ma otrzymać 100 tysięcy dolarów.
Jakby tego było mało szefowie Al-Sadd sprowadzili do swojej ekipy zawodników z Asobal Ligi - bramkarza Mirko Alilovicia, lewego rozgrywającego Damira Bičanicia (obaj CB Ademar León) oraz kołowego Ratko Nikolicia (Reyno de Navarra San Antonio). Jednak Arabowie nie zdecydowali się tylko i wyłącznie na bałkański "zaciąg". W katarskiej drużynie pojawi się również Duńczyk Lars Jørgensen (AG Håndbold).
Nie jest tajemnicą, że piłkarze ręczni ze Starego Kontynentu mogą zainkasować za występ na Super Globe 15-70 tysięcy dolarów amerykańskich.
- To jasne, że nie jesteśmy w Katarze z powodu miłości - stwierdził środkowy rozgrywający Ivano Balić, który podkreśla, że wyjazd do Azji nie jest dla niego w żadnym wypadku urlopem: - Trener Veselin Vujović przyjechał do klubu pięć miesięcy temu i wprowadził profesjonalne porządki. Nie chcę, aby ludzie, którzy mnie tutaj sprowadzili, płacą mi, jak i ci oglądający mecze z trybun, mówili o mnie źle.
Włodarze Al-Sadd liczą, że poczynione inwestycje w szczypiornistów zwrócą się w dużej części. Zwycięzca imprezy otrzyma bowiem 400 tysięcy dolarów. Klub, który zajmie 2. pozycję zainkasuje o połowę mniejszą sumę. Brązowy medalista Super Globe wzbogaci się natomiast o 150 tysięcy dolarów.
Zawodnicy Al-Sadd zmierzą się w grupie A z AHF Southern Stars (Australia) i Al-Sad (Liban). Faworytem grupy B jest hiszpański zespół BM Ciudad Real, który za rywali ma szczypiornistów Unopar FEL/Sercomtel (Brazylia) oraz Zamalek (Egipt).
- Naszym celem jest wyprzedzenie przeciwników z Libanu (w ich barwach wystąpią Tonči Valčić i Denis Špoljarić - przyp. red. W.Ś.) oraz mistrza Oceanii, tak aby uniknąć w półfinale BM Ciudad Real. Na tym etapie chcemy zagrać z Zamalekiem - ujawnił Ivano Balić, który jest tajemniczy odnośnie swoich poborów.
- W sobotę wieczorem turniej Super Globe zakończy się. Nie wiem, ile zarobię. Na chwilę obecną nie potrafię powiedzieć, jak duże są premie - powiedział Chorwat na łamach prasy w swojej ojczyźnie.
