Polacy przed meczem z drużyną All Stars Ekstraklasy

Oprócz ciężkich treningów i przygotowań taktycznych podczas zgrupowania w Kaliszu szczypiorniści reprezentacji Polski poddają się indywidualnym zabiegom leczniczym, które mają ułatwić regenerację po trudach minionego sezonu.

W tym artykule dowiesz się o:

Poza tym kadrowicze Bogdana Wenty umilają sobie czas grając w piłkę nożną, tej dyscyplinie wyróżniającym się zawodnikiem jest Bartosz Jurecki. Jego koledzy żartują, iż przydałby się na obozie przygotowawczym się do występu na EURO 2008 kadry futbolistów prowadzonej przez Leo Beenhakkera.- Nie otrzymałem na to zgrupowanie powołania. Dlatego zostałem z chłopakami w Polsce - żartuje kołowy Magdeburga, któremu przypadły do gustu posiłki serwowane w Kaliszu. - Miejscowa kuchnia jest wyśmienita. Śmiejemy się, że jadąc do Wrocławia każdy z nas będzie miał plus dwa kilo.

W czwartkowym treningu nie brał tylko udziału kapitan reprezentacji Grzegorz Tkaczyk. - Wczoraj urodził mu się długo oczekiwany syn. Trener dał mu trochę wolnego, aby był przy porodzie i w pierwszych dniach pomógł małżonce - usprawiedliwia rozgrywającego jego klubowy kolega Sławomir Szmal.

Trener Bogdan Wenta nie musi na szczęście tracić czasu na motywowanie zawodników. - Każdy zdaje sobie sprawę jakie jest przed nami wyzwanie - mówi selekcjoner. Jego słowa wydaje się potwierdzać rozgrywający Flensburga Marcin Lijewski: - Oczywiście są urazy, są jakieś dolegliwości, ale nie ma żadnej tragedii. Trochę możemy się wzmocnić, podbudować. W przyszłym tygodniu będziemy już w top formie.

Przypomnijmy, że po raz ostatni polscy szczypiorniści wystąpili na Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie - 28 lat temu. Jednak, aby zagrać w Pekinie nasi zawodnicy muszą zając przynajmniej drugie miejsce podczas turnieju kwalifikacyjnego we Wrocławiu, gdzie zmierzą się ze Szwecją, Islandią i Argentyną.

Źródło artykułu: