Drużyna z Płocka prowadziła tylko na początku spotkania. Później w miarę upływu czasu zaznaczała się dominacja bardziej doświadczonej drużyny z Ostrowa Wielkopolskiego. - Liczyłem na to, że rywal postawi nam wyżej poprzeczkę. Walka była tylko do 20. minuty pierwszej części meczu. Płocczanie to młody zespół i na pewno w lidze postawią nam warunki zdecydowanie trudniejsze - mówi szkoleniowiec ostrowskiej siódemki.
Na uwagę zasługuje początek drugiej połowy spotkania, kiedy to gracze Ostrovii zdobyli 7 bramek, nie tracąc żadnej. Przez 8 minut rezerwy czołowej polskiej drużyny nie mogły znaleźć sposobu na pokonanie stojącego między słupkami Przemysława Bystrama.
Znakomicie dysponowany we wtorek był Przemysław Zawidzki, który zakończył spotkanie z 11 trafieniami na koncie. W końcówce meczu podobać się mogły dokładne podania Łukasza Jaszki do Piotra Kierzka. Ten drugi zamieniał je na bramki.
Sparingowy pojedynek trwał 2 x 25 minut. W ostrowskim zespole nie wystąpili kontuzjowani Konrad Krupa i Patryk Staniek.
KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. - Wisła II Płock 35:23 (16:12)
Ostrovia: Błażej Potocki, Przemysław Bystram - Przemysław Zawidzki 11, Damian Krzywda 7, Łukasz Jaszka 4, Piotr Kierzek 3, Paweł Piosik 3, Rafał Niedzielski 3, Bartosz Mazurek 2, Maciej Nowakowski 2, Kamil Wojciechowski, Łukasz Tetrzona.