Ostatni raz w Lidze Mistrzyń mistrzynie Polski, jeszcze jako KS Bystrzyca Lublin, grały w sezonie 2003/2004. Wówczas to lublinianki wygrały tylko jedno spotkanie zajmując ostatnie miejsce w swojej grupie. Od tego czasu faza grupowa tych najbardziej prestiżowych rozgrywek jest dla nich nieosiągalna. Od 2007 roku kwalifikacje są organizowane w formie turniejów. Raz odbył się on w Danii, dwukrotnie gospodarzem był SPR.
W tym roku los ponownie uśmiechnął się do podopiecznych Grzegorza Gościńskiego, które będą miały przewagę własnej hali, a co za tym idzie i publiczności. Wydawało się także, że przeciwniczki mogą w zasięgu mistrzyń Polski. DVCS Korvex Debreczyn, KIF Vejen i RK Zajecar to drużyny, które w ostatnim sezonie, poza Dunkami, nie odnosiły znaczących sukcesów na arenie międzynarodowej. Węgierki dotarły do 4 rundy Pucharu Zdobywców Pucharów w której musiały uznać wyższość z Buducnostią Podgorica. Ta ostatnia z kolei w finale Pucharu Zdobywców Pucharów pokonała Skandynawki. Serbki to natomiast prawdziwy kopciuszek, który w sezonie 2009/2010 po raz pierwszy uczestniczył w europejskich pucharach. W 4 rundzie Challenge Cup przegrał rywalizację z Buxtehuder Sportverein.
Niestety w ekipie mistrzyń Polski cały czas nie brakuje zmartwień. O problemach finansowych mówi się od dawna. Do tego doszły jeszcze kłopoty zdrowotne zawodniczek. W okresie przygotowawczym lub jego części nie uczestniczyły między innymi Sabina Włodek, Izabela Puchacz, Alesia Mihdaliova, Kristina Repelewska czy Kamila Skrzyniarz. Dodatkowo przed rozpoczęciem sezonu kontuzji zerwania więzadła doznała Agnieszka Tyda. Żeby tego było mało transfery, które miały być wzmocnieniem, zupełnie nie wypaliły a zespół został jedynie osłabiony.
Patrząc na formę podopiecznych Grzegorza Gościńskiego oraz skład jakim dysponuje, ciężko być optymistą przed weekendowymi kwalifikacjami. Co prawda lublinianki wygrały oba spotkania w lidze, ale nie przyszły im one łatwo. Teraz poprzeczka zawieszona zostanie dużo wyżej. Kluczowy dla SPR-u będzie pierwszy mecz z Węgierkami. Wygrana spowoduje pojawienie się wielkiej szansy na awans, choć dużym problemem może okazać się krótka ławka rezerwowych, tak ważna podczas kilkudniowych zawodów. Trener Gościński podkreśla, że wierzy w swoją drużynę. Wiara ponoć przenosi góry, ale czy tak będzie tym razem. Wydaje się, że każda wygrana podczas kwalifikacji już będzie sukcesem i lubliniankom pozostanie, jak ostatnio co roku, walka w Pucharze EHF.
Bilety:
W piątek bilety będzie można kupić od 11.00 w kasach hali. W sobotę kasy będą czynne od godziny 14.00. W Lublinie będzie można nabyć wejściówki także na spotkania w Chełmie. Bilety na niedzielę będą do nabycia w Chełmskim Ośrodku Informacji Turystycznej przy ul. Lubelskiej 63, w godz. 8.00-17.00. W dniu meczu bilety będą w sprzedaży w hali MOSiR przy ul. Granicznej 2a od godziny 12.00. Ceny biletów wynoszą 10 zł ulgowy i 15 zł normalny. Jeden bilet będzie obowiązywał na cały jeden dzień turnieju. Na każdy dzień turnieju należy kupić oddzielny bilet. Zorganizowane grupy szkolne wraz z opiekunem wchodzą na spotkania w Lublinie za darmo, opiekun takiej grupy będzie musiał mieć ze sobą imienną listę uczniów w danej grupie. W Chełmie, ze względu na mniejszą liczbę miejsc takiej możliwości nie będzie.
Program turnieju:
Piątek (Lublin)
DVSC Korvex - SPR Lublin SSA godz. 17:30
Sędziują: Evgenij Zotin i Nikolaj Volodkov (Rosja).
KIF Vejen - RK Zajeczar godz. 20:00
Sędziują: Jure Cvetko i Brstin Kavalar (Słowenia).
Sobota (Lublin)
RK Zajeczar - DVSC Korvex godz. 16:00
Sędziują: Evgenij Zotin i Nikolaj Volodkov (Rosja).
SPR Lublin SSA - KIF Vejen godz. 18:30
Sędziują: Jure Cvetko i Brstin Kavalar (Słowenia).
Niedziela (Chelm)
DVSC Korvex - KIF Vejen godz. 15:30
Sędziują: Evgenij Zotin i Nikolaj Volodkov (Rosja).
SPR Lublin SSA - RK Zajeczar godz. 18:00
Sędziują: Jure Cvetko i Brstin Kavalar (Słowenia).
Portal SportoweFakty.pl zaprasza na relacje LIVE z meczów turnieju kwalifikacyjnego do Ligi Mistrzyń. Szczegóły poniżej. RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ