Paweł Piwko: Gram lepiej, ale wciąż na lekach

Skrzydłowy Reflex Miedzi Paweł Piwko był jednym z najlepszych zawodników spotkania z Nielbą Wągrowiec. Były reprezentant Polski wyraźnie wraca do formy.

- Gram coraz lepiej, ale kosztuje mnie to sporo wyrzeczeń. Sporo pracy na treningach i leków przeciwbólowych. Przed nami jeszcze dwa mecze w ciągu dziesięciu dni i w końcu trochę wolnego. Będę miał czas na wyleczenie się do końca. Cieszę się też, że ten rok dobiega końca. Zaczął się on dla fatalnie, bo poważną kontuzją. Nowy rok musi być lepszy. I dla mnie, i dla mojej drużyny - powiedział Paweł Piwko.

- Mam nadzieję, że zwycięstwem nad Nielbą przekonaliśmy naszych kibiców, że potrafimy grać nieźle w piłkę ręczną. I chcemy im podziękować za to, że nadal nas wspierają. Mimo naszej miernej postawy w poprzednich spotkaniach w legnickiej hali - dodał popularny "Browar".

Komentarze (0)