Walka o play-offy nabiera rumieńców - podsumowanie 17. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn
Walka o play-offy nabiera rumieńców - podsumowanie 17. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn
Rozgrywki sezonu zasadniczego PGNiG Superligi Mężczyzn dużymi krokami zmierzają ku końcowi, bowiem dobiegła końca już 17. kolejka. Pasjonująca walka trwa w dolnych rejonach tabeli, gdzie o miejsce w fazie play-off rywalizuje kilka zespołów. Portal SportoweFakty.pl zaprasza Państwa do podsumowania 17. kolejki spotkań, w których nie brakowało emocji oraz zaskakujących rezultatów.
Bez wątpienia największe słowa uznania należą się ekipie Azotów Puławy. Drużyna z Lubelszczyzny, po surowej lekcji szczypiorniaka w Płocku (21:34) przeszła niesamowitą metamorfozę. Podopieczni Bogdana Kowalczyka skazywani na pożarcie w konfrontacji z Vive Targi Kielce, pokazali przysłowiowy lwi pazur, będąc o krok od sprawienia sensacji. Czwarty zespół minionego sezonu przez większą część spotkania stawiał mistrzom Polski bardzo trudne warunki, a losy meczu ważyły się do ostatnich minut. Końcowe minuty lepiej rozegrali podopieczni Bogdana Wenty, którzy po słabym występie wyszli z tego pojedynku obronną ręką. Postawa puławian napawa optymizmem, przed pucharowym dwumeczem z norweskim Stord Handball i wysyła jasny sygnał, iż diabeł nie taki straszny jak go malują...
Zagłębie Lubin - prezentujące się w tym sezonie mocno poniżej kadrowych i finansowych możliwości, złapało przysłowiowy wiatr w żagle. Drużyna z Dolnego Śląska ostatnie dwa punkty wywalczyła... 22 grudnia w wyjazdowym, derbowym pojedynku z Chrobrym Głogów (32:30). W miniony weekend podopieczni Jerzego Szafrańca triumfowali w stolicy województwa Lubuskiego - Gorzowie Wielkopolskim (33:25). Mimo zwycięstwa Miedziowi nadal nie są pewni utrzymania się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Teraz przed nimi prawdziwe testy siły i umiejętności, bowiem najbliższe dwie kolejki to konfrontacje z bezpośrednimi kandydatami do walki o utrzymanie: Miedzią Legnica (d) i Nielbą Wągrowiec (w). Potyczki te dadzą odpowiedź, czy zwycięstwo w Gorzowie nie było tylko jednorazowym wyskokiem.
Nowy rok bardzo dobrze rozpoczęli szczypiorniści Nielby Wągrowiec. Podopieczni Giennadija Kamielina przerwę spowodowaną mistrzostwami świata Szwecji wykorzystali biorąc udział w licznych turniejach, na których prezentowali bardzo dobrą formę. Jak widać wyniki uzyskiwane w tamtym okresie, oraz wypracowana forma, mają przełożenie na rezultaty wielkopolskiego rodzynka w rozgrywkach Superligi. "Żółto-czarni" przed tygodniem pokonali we własnej hali Chrobrego Głogów, tym razem ich ofiarą padł Piotrkowianin. W tym arcyważnym dla oby drużyn meczu niestety było pełno zamieszania, a główne role odegrali kieleccy sędziowie. Ostatecznie jednak po emocjonującym spotkaniu i dramatycznej końcówce z pierwszego wyjazdowego zwycięstwa w tym sezonie cieszyli się wągrowczanie. Nielba po słabej pierwszej części rozgrywek, odrodziła się jak feniks z popiołów, a ostatnie dwa wygrane pojedynki to duży krok tego zespołu, w kontekście awansu do fazy play-off.
Czy zwycięska passa Nielby Wągrowiec nadal będzie kontynuowana?
- Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania. Musimy zdobyć dwa punkty w tym meczu - mówił przed konfrontacją z Nielbą Wągrowiec grający trener Piotrkowianina, Tomasz Matulski. Piotrkowianie do tego pojedynku przystępowali z przysłowiowym nożem na gardle. Jedynie komplet punktów mógł przedłużyć szansę tego zespołu w walce o ligowy byt. Ogromnie ciśnienie i stawka meczu przygniotła jednak zawodników z Piotrkowa, którzy w "próbie nerwów" okazali się gorsi od Nielby Wągrowiec. Drużyna Matulskiego sobotnią porażką zgotowała sobie piekielnie trudną sytuację w tabeli, biorąc pod uwagę ich najbliższych rywali: Wisłę Płock (w), Vive Targi Kielce (d) i Warmię-Anders Group-Społem Olsztyn (w). Skoro piotrkowianie nie potrafią zdobywać punktów z bezpośrednimi kandydatami w walce o utrzymanie, mało prawdopodobne, by czynili to grając z ligową czołówką...
Zadyszkę złapali zawodnicy Chrobrego Głogów. Prowadzenie przez Tadeusza Jednoroga głogowianie mocno skomplikowali sobie sytuację w tabeli. Do takiego obrotu spraw przyczyniły się dwa ostatnie pojedynki. Ekipa Chrobrego swoim fanom sprawiła największy zawód przed tygodniem, ulegając na trudnym terenie w Wągrowcu (29:36). W minionej kolejce wicemistrzowie Polski z 2006 roku bardzo śmiało i z dobrym skutkiem radzili sobie z faworyzowaną Wisłą Płock. Niestety tylko do przerwy. Drużynie z Głogowa dały się we znaki trudy tego meczu, bowiem z brązowymi medalistami MP musieli sobie radzić w mocno okrojonym składzie i w efekcie ulegli Nafciarzom 27:37. Dla Chrobrego dopiero teraz zaczynają się prawdziwe schody. W następnej kolejce głogowianie po pierwsze ligowe punkty w tym roku udadzą się do Kielc.
Ekipa Chrobrego Głogów po ostatnich porażkach nieco skomplikowała sobie sytuację w tabeli...
Cytat kolejki: - To był najlepszy mecz w tej hali, odkąd jestem trenerem Azotów - powiedział szkoleniowiec Azotów Puławy - Bogdan Kowalczyk po spotkaniu z Vive Targi Kielce, w którym jego podopieczni minimalnie ulegli mistrzom Polski (31:33).
Wyniki 17. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn:
MMTS Kwidzyn - Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn 30:24 (13:14) Relacja
MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. - Nielba Wągrowiec 27:29 (14:16) Relacja
GSPR Gorzów Wlkp. - Zagłębie Lubin 25:33 (14:13) RelacjaWypowiedzi
Chrobry Głogów - Orlen Wisła Płock 27:37 (15:16) RelacjaWypowiedziFoto
Azoty Puławy - Vive Targi Kielce 31:33 (16:17) RelacjaWypowiedziFoto
Reflex Miedź Legnica - SPR BRW Stal Mielec 33:30 (12:17) RelacjaWypowiedziFotoLiczby i ciekawostki:1 - pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tegorocznym sezonie PGNiG Superligi Mężczyzn odnieśli szczypiorniści Nielby Wągrowiec. "Żółto-czarni" w meczu "o 4 punkty" pokonali Piotrkowianina Piotrków Trybunalski.
12 - tyle bramek zdobył w spotkaniu z Vive Targi Kielce lewoskrzydłowy Azotów - Wojciech Zydroń. Fenomenalna dyspozycja dnia popularnego "Zygi" nie pomogła jednak czwartej ekipie minionego sezonu w wywalczeniu choćby punktu w konfrontacji z mistrzami Polski i sprawienia tym samym sporej niespodzianki.
49 - tyle wynosi seria zwycięstw kieleckiej drużyny na polskich parkietach. Rekord ten śrubowany jest po dziś dzień, choć ostatnie zwycięstwo mistrzów Polski rodziło się w ogromnych bólach. Podopieczni Bogdana Wenty dopiero w końcowych minutach przechylili szalę na swoją korzyść (33:31).
Klasyfikacja strzelców: (w nawiasie po bramkach, liczba meczów)
1. Wojciech Zydroń (Azoty Puławy) - 123 (16)
2. Grzegorz Sobut (SPR BRW Stal Mielec) - 100 (17)
3. Dmytro Zinchuk (Azoty Puławy) - 97 (16)
4. Bartłomiej Tomczak (Zagłębie Lubin) - 94 (17)
5. Dawid Przysiek (Nielba Wągrowiec) - 93 (15)
6. Arkadiusz Miszka (Orlen Wisła Płock) - 91 (13)
7. Tomasz Mochocki (SPR Chrobry Głogów) - 88 (17)
8. Wojciech Gumiński (Zagłębie Lubin) - 88 (15)
9. Michał Bartczak (Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn) - 87 (17)
10. Marek Szpera (SPR BRW Stal Mielec) - 82 (17)
Tabela PGNiG Superliga Mężczyzn