Szczypiorniści na ostatniej prostej - zapowiedź 19. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn

W PGNiG Superlidze trwa zacięta rywalizacja o rozstawienie w play-off i zachowanie ligowego bytu. W najbliższy weekend szczypiorniści wyjdą na parkiet po raz ostatni przed 3-tygodniową, pucharowo-reprezentacyjną przerwą.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Reflex Miedź Legnica - Azoty Puławy, 5 marca godz. 18:00 Pełni entuzjazmu wybrali się do Legnicy szczypiorniści Azotów. Podopieczni Bogdana Kowalczyka przed tygodniem zapewnili sobie awans do ćwierćfinału Challenge Cup, a w środę wygrali szalenie istotne spotkanie ze Stalą Mielec. Stylem puławianie nie zachwycają, o punkty szarpią się jednak do ostatnich sekund i nie inaczej będzie zapewne w Legnicy. Miedź ma sezon fatalny, ekipa typowana do roli czarnego konia wegetuje w dolnych rejonach ligowej tabeli i tylko dobrodziejstwu przyzwoitego kalendarza zawdzięcza cień szansy na dobicie do fazy play-off. Przed tygodniem legniczanie ulegli MMTS-owi, wcześniej lepsze było Zagłębie. Najwyższy czas na zbieranie punktów, Azoty obrobić będzie jednak bardzo trudno. Przed zespołem z Puław wyjazd do Lubina i konfrontacja z wicemistrzem Polski, Miedź jawi się więc na mecie sezonu jako cel najłatwiejszy. W poprzedniej rundzie: Azoty Puławy - Reflex Miedź Legnica 24:21 (10:8)
W Legnicy dużo zależeć będzie od postawy rozgrywającego Azotów, Michała Szyby
Zagłębie Lubin - MMTS Kwidzyn, 5 marca godz. 19:30 Miedziowi z nożem na gardle grają od dłuższego czasu, po porażce z Nielbą ostrze niebezpiecznie zbliżyło się jednak do cienkiej powłoki skórnej. - Staramy się znaleźć tego przyczynę prawie od początku sezonu, ale sam nie wiem, co jest tego powodem - nie kryje obrotowy Zagłębia, Michał Stankiewicz. Podopieczni Jerzego Szafrańca wiszą na granicy fazy play-off i jeśli mają zdobywać punkty, to raczej w domowych meczach z MMTS-em i Azotami, aniżeli w płockiej Orlen Arenie. Kwidzynianie w rundzie rewanżowej przestali być zespołem niezniszczalnym, punkty tracili już w Mielcu, czy Wągrowcu. W tabeli grupa pościgowa niebezpiecznie zbliżyła się do zespołu Zbigniewa Markuszewskiego i jeśli wicemistrzowie Polski potkną się także w Lubinie, trzecie miejsce na mecie fazy zasadniczej stanie pod sporym znakiem zapytania. W poprzedniej rundzie: MMTS Kwidzyn - Zagłębie Lubin 36:29 (12:15) BRW Stal Mielec - Chrobry Głogów, 5 marca godz. 17:30 - Podstawowe zadanie, czyli utrzymanie w Superlidze, już wykonaliśmy. Każde kolejne zwycięstwo sprawia nam olbrzymią satysfakcję, a jeśli do tego uda się stanąć przed play-off na najniższym stopniu podium to będzie dla nas bardzo cenne osiągnięcie - mówi jeden z liderów mieleckiej Stali, Adam Babicz. Zespół Ryszarda Skutnika po prawdziwej wojnie przegrał w środę na wyjeździe z Azotami, dając się w ligowej tabeli wyprzedzić podopiecznym Kowalczyka. By marzyć o medalu, mielczanie już w najbliższy weekend winni na zwycięskie tory wrócić zwłaszcza, że rywalem będzie Chrobry, który na wyjeździe nie wygrał od połowy listopada. Głogowianie przed tygodniem przerwali w Olsztynie serię porażek i są na fali wznoszącej. - Znów jesteśmy drużyną - cieszy się Paweł Piętak. O pokonanie Stali będzie jednak niezwykle ciężko. W poprzedniej rundzie: Chrobry Głogów - BRW Stal Mielec 29:32 (16:16)
Dzięki pokonaniu Warmii szczypiorniści Chrobrego wrócili do walki o play-off. Teraz o podtrzymanie dobrej passy zagrają w Mielcu
Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn - Piotrkowianin Piotrków Tryb., 6 marca godz. 17:00 Warmia sama utrudnia sobie życie - gdyby podopieczni Zbigniewa Tłuczyńskiego wygrali przed tygodniem w Głogowie, droga do trzeciego miejsca na mecie fazy zasadniczej stanęłaby przed nimi otworem. Teraz jawi się to jako zadanie niewykonalne, choć akurat z Piotrkowianinem szczypiorniści z Olsztyna większych kłopotów mieć nie powinni. Zespół Tomasza Matulskiego, po piorunującej końcówce ubiegłego roku, w drugiej części sezonu rozczarowuje setnie i szanse na załapanie się do fazy play-off ma już tylko teoretyczne. MKS przegrał cztery ostatnie ligowe spotkania, lepsi byli od niego nawet rywale z Wągrowca i Gorzowa Wielkopolskiego. Najwierniejsi kibice nadziei wypatrywać będą w całkiem udanym meczu z kieleckim Vive, przyszłość piotrkowskiego szczypiorniaka zdaje się jednak rysować w niezbyt wyraźnych barwach. W poprzedniej rundzie: Piotrkowianin Piotrków Tryb. - Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn 20:20 (12:11) Orlen Wisła Płock - Nielba Wągrowiec, 5 marca godz. 17:00 Szczypiorniści Nielby urastają powoli do miana rycerzy wiosny, choć ta na dobrą sprawę do kraju między Bugiem i Odrą dopiero nieśmiało puka. Podopieczni Giennadija Kamielina wygrali w tym roku komplet ligowych spotkań, w pokonanym polu pozostawiając kolejno Chrobrego, Piotrkowianina, GSPR i Zagłębie. Teraz przed zawodnikami z Wągrowca zadanie znacznie trudniejsze - najpierw szósty zespół PGNiG Superligi wybierze się do Płocka, następnie we własnej hali podejmie Vive i na zakończenie fazy zasadniczej zagra z Warmią w Olsztynie. W ciągu najbliższego miesiąca chłopcom Kamielina o punkty najłatwiej będzie w starciu z... mistrzami Polski, Wągrowiec jest bowiem terenem skrajnie niegościnnym. Przekonali się o tym także podopieczni Larsa Walthera, które w pierwszym rundzie Nielbę pokonali minimalnie, o komplet punktów bijąc się do ostatnich sekund. Teraz takich problemów nikt w Płocku nie przewiduje, Nafciarze wygrać winni pewnie i wysoko. W poprzedniej rundzie: Nielba Wągrowiec - Orlen Wisła Płock 24:26 (13:9) Vive Targi Kielce - GSPR Gorzów Wlkp. 51:29 (24:16)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×