Wisła i Vive w finale! (wyniki)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę zespoły walczące o awans do finału mistrzostw Polski rozegrały trzecie spotkania półfinałowe. Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock po raz trzeci okazali się lepsi od MMTS-u Kwidzyn i awansowali do finału.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock po dwóch efektownych zwycięstwach przed własną publicznością udali się do Kwidzyna, by przypieczętować swój awans do finału mistrzostw Polski. Podopieczni Larsa Walthera udanie rozpoczęli sobotnie spotkanie. Po kwadransie gry Nafciarze prowadzili 6:3 i wszystko wskazywało to, że będziemy świadkami kolejnego spacerku płocczan. Tymczasem nieoczekiwana nastąpiła zmiana ról. Inicjatywę przejęli wicemistrzowie Polski i w 22 minucie to oni prowadzili 10:8. Do szatni kwidzynianie zeszli z zaliczką jednej bramki 13:12. Po zmianie stron kibice w dalszym ciągu byli świadkami wyrównanej walki. Do 50 minuty żadna z drużyn nie potrafiła wypracować znaczącego prowadzenia. Dopiero w końcówce Nafciarze "odskoczyli" rywalom i po raz trzeci okazali się lepsi od MMTS-u 25:21.

W sobotę z awansu do finału cieszyli się również piłkarze ręczni Vive Targów Kielce. Podopieczni Bogdana Wenty ponownie nie dali szans BRW Stali Mielec. Mistrzowie Polski mecz rozpoczęli od prowadzenia 4:0. Mielczanie starali się dotrzymywać kroku rywalom, ambitnie "goniąc" wynik. Po pierwszej połowie zespół z Kielc prowadził 21:15. W drugiej części meczu powaga kielczan uwidoczniał się jeszcze bardziej. Z każdą kolejną minutą kielecka drużyna "odjeżdżała" rywalom. Ostatecznie mistrzowie Polski wygrali 44:28 i bez najmniejszych problemów awansowali do finału.

W Piotrkowie Trybunalskim publiczność po raz ostatni miała okazję obserwować zmagania superligowych piłkarzy ręcznych. Miejscowego Piotrkowianina w przyszłym sezonie nie zobaczymy już w gronie najlepszych polskich drużyn. Szanse na utrzymanie wciąż mają szczypiorniści Nielby Wągrowiec. Podopieczni Pawła Galusa w sobotę przedłużyli swoje nadzieje na uniknięcie gry w barażu o utrzymanie. Zawodnicy z Wągrowca nie mieli jednak łatwej przeprawy w Piotrkowie. Miejscowy zespół zagrał bardzo ambitnie i bliski był sprawienia niespodzianki. Więcej argumentów po swojej stronie mieli jednak przyjezdni, który wygrali 30:25.

Niespodzianki nie było również w Gorzowie Wielkopolskim. Podopieczni Henryka Rozmiarka, którzy niedawno sensacyjnie pokonali Nielbę Wągrowiec tym razem mieli mniej szczęścia. Gorzowianie do spotkania z Reflex Miedzią Legnica przystąpili niezwykle zmotywowani, czego efekty były widoczne na tablicy wyników. Po pierwszej połowie miejscowi nieoczekiwanie prowadzili wysoko 18:13. Po zmianie stron obraz gry uległ jednak odwróceniu. Do głosu doszli legniczanie, którzy już w 40 minucie doprowadzili do remisu 23:23, a następnie zaczęli budować swoją przewagę. Ostatecznie Miedź wygrała 40:35 i jest już o krok od utrzymania.

Półfinał:

MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 21:25 (13:12)

Najwięcej bramek: dla MMTS - Michał Adamuszek 6, Kamil Krieger 4, Michał Waszkiewicz 4; dla wisły - Arkadiusz Miszka 7, Luka Dobelsek 5, Bostjan Kavas 3.

Półfinał:

BRW Stal Mielec - Vive Targi Kielce 28:44 (15:21)

Najwięcej bramek: dla Stali - Marek Szpera 10, Adam Babicz 5, Grzegorz Sobut 4; dla Vive - Mateusz Jachlewski 8, Mariusz Jurasik 7, Mirza Dzomba 6, Rastko Stojković 6;

Mecz o utrzymanie:

GSPR Gorzów Wlkp. - Reflex Miedź Legnica 35:40 (18:13)

Najwięcej bramek: dla GSPR - Mateusz Przybylski 12, Robert Fogler 5, Robert Jankowski 5; dla Miedzi - Adam Świątek 12, Adam Skrabania 6, Paweł Piwko 6.

Mecz o utrzymanie:

MKS Piotrkowianin - Nielba Wągrowiec 25:30 (13:15)

Najwięcej bramek: dla Piotrkowianina - Bartosz Wuszter 7, Łukasz Achruk 5; dla Nielby - Łukasz Gierak 8, Przemysław Krajewski 8.

Tabela PGNiG Superliga Mężczyzn

<B>P</b> <B>Drużyna</b> <B>M</b> <B>Z</b> <B>R</b> <B>P</b> <B>Bramki</b> <B>Pkt</b>
9Miedź Legnica2711214723:77624
10Nielba Wągrowiec2712015765:80224
11Piotrkowianin276219716:81114
12GSPR Gorzów275121782:92511
Źródło artykułu:
Komentarze (0)