Morten Seier czuje się fantastycznie ze złotym medalem PGNiG Superligi. Jednak nie wiadomo, czy 34-letni golkiper pozostanie w naszym kraju. - Negocjacje w sprawie przedłużenia umowy z Orlen Wisłą Płock były naprawdę zaawansowane. Niewiele brakowało, abym powrócił do domu w Słowenii, gdzie mieszkam z żoną, z podpisanym nowym kontraktem. Nie złożyłem swojego podpisu pod umową i teraz trochę czekam na odpowiedź polskich działaczy. Chciałbym zostać w Płocku, lecz jako zawodnik nie mogę nadal czekać - stwierdził piłkarz ręczny w rozmowie z duńskimi mediami.
Morten Seier trafił do płockiego zespołu w 2008 roku. Wcześniej występował on w słoweńskiej drużynie Gorenje Velenje. Bramkarz na Bałkanach poznał swoją małżonkę, Melanię Jovanović. Szczypiornista nie wyklucza powrotu do ojczyzny, choć nie jest to jeszcze przesądzone.
- Nie wiem, czy znowu zagram w piłkę ręczną w Skandynawii. Jasne, że dla Melanie życie w Danii przez kilka lat mogłoby być przyjemne. Byłby to także dobry sposób na pokazanie jej mojego kraju. Jednak nie wiem jeszcze, czy tak się stanie - dodał doświadczony golkiper.