Morten Seier niecierpliwie czeka na odpowiedź Orlen Wisły

Orlen Wisła Płock niedawno sięgnęła po mistrzostwo Polski. W minionym sezonie PGNiG Superligi mocnym punktem Nafciarzy był Morten Seier. Duńczykowi z końcem czerwca wygasa kontrakt z płockim klubem. Nie jest wykluczone, że piłkarz ręczny ze Skandynawii będzie musiał szukać sobie nowego pracodawcy.

Morten Seier czuje się fantastycznie ze złotym medalem PGNiG Superligi. Jednak nie wiadomo, czy 34-letni golkiper pozostanie w naszym kraju. - Negocjacje w sprawie przedłużenia umowy z Orlen Wisłą Płock były naprawdę zaawansowane. Niewiele brakowało, abym powrócił do domu w Słowenii, gdzie mieszkam z żoną, z podpisanym nowym kontraktem. Nie złożyłem swojego podpisu pod umową i teraz trochę czekam na odpowiedź polskich działaczy. Chciałbym zostać w Płocku, lecz jako zawodnik nie mogę nadal czekać - stwierdził piłkarz ręczny w rozmowie z duńskimi mediami.

Morten Seier trafił do płockiego zespołu w 2008 roku. Wcześniej występował on w słoweńskiej drużynie Gorenje Velenje. Bramkarz na Bałkanach poznał swoją małżonkę, Melanię Jovanović. Szczypiornista nie wyklucza powrotu do ojczyzny, choć nie jest to jeszcze przesądzone.

- Nie wiem, czy znowu zagram w piłkę ręczną w Skandynawii. Jasne, że dla Melanie życie w Danii przez kilka lat mogłoby być przyjemne. Byłby to także dobry sposób na pokazanie jej mojego kraju. Jednak nie wiem jeszcze, czy tak się stanie - dodał doświadczony golkiper.

Komentarze (0)