Podopieczne trenerki Bożeny Karkut w półfinale turnieju kwalifikacyjnym zagrają przeciwko ekipie z Bundesligi, Buxtehuder SV. Pierwszeństwo w zorganizowaniu imprezy ma KGHM Metraco Zagłębie Lubin. Działacze dolnośląskiego klubu nie podjęli jeszcze decyzji, czy skorzystają oni z tej możliwości.
Szkoleniowiec Buxtehuder SV uważa, że losowanie dla jego zespołu było udane. Jest on przekonany, że KGHM Metraco Zagłębie Lubin będzie gospodarzem imprezy kwalifikacyjnej.
- Jeśli się spojrzy na rywalki, na jakie mogliśmy trafić, to jest to przynajmniej jedyny klub, z którym mamy szansę. Jednak piłkarki ręczne KGHM Metraco Zagłębie Lubin prawdopodobnie będą miały atut gry w roli gospodyń turnieju - powiedział trener Dirk Leun, który uważa, że obie drużyny spotkają się ze sobą wkrótce w trakcie 51. turnieju Sika-Cup w Bad Urach.
Zdaniem menedżera niemieckiego klubu szczypiornistki Buxtehuder SV czeka niełatwe zadanie, choć mogłoby być gorzej, gdyby w grupie znalazł się Viborg HK.
- Jesteśmy zadowoleni z losowania, ale w tej grupie zdecydowanym faworytem jest drużyna DVSC-Forum Debreczyn, choć nie można zlekceważyć również zespołu z Dolnego Śląska. Losowanie było udane także dla niemieckich kibiców, gdyż jak wiele na to wskazuje, turniej kwalifikacyjny odbędzie się w Polsce. Z tego powodu fani będą mogli licznie wesprzeć nasze zawodniczki. Będą oni musieli przebyć tylko 600 kilometrów autobusem - stwierdził Peter Prior.