Viret Zawiercie zagra towarzysko z Czuwajem

Na szlifowaniu kondycji i siły głównie skupiają się treningi beniaminka I ligi - Viretu Zawiercie w pierwszej fazie okresu przygotowawczego.

Biegi na stadionie, zajęcia na siłowni i na hali, zaś w sobotę odnowa biologiczna na basenie - tak w skrócie prezentuje się plan treningowy zawierciańskiego zespołu. Szczególnie "mocno w kość" dają się zawodnikom ćwiczenia na bieżni zawierciańskiego stadionu. W sobotę Viret wyrusza natomiast na obóz do Kroczyc, gdzie będzie przebywać przez tydzień oraz rozegra mecz sparingowy.

- Do piątku trenujemy tutaj i jedziemy na obóz. To jest najważniejsza sprawa, jeśli chodzi o najbliższe dwa tygodnie. Później zaczynają się sparingi, choć nie wszystkie są jeszcze dograne. W każdym razie, jeśli chodzi o te pierwsze dni, to zawodnicy dobrze trenują. Jestem z nich zadowolony. Czekamy na ten obóz, bo tam zrobi się największą robotę i później można już na własnej hali układać grę, ćwiczyć taktykę - w krótkim podsumowaniu o początku przygotowań oraz najbliższych planach mówi trener Viretu, Marek Kąpa.

Trener Marek Kąpa może liczyć na sporą frekwencją zawodników na treningach, z czym różnie bywało w II lidze. Drużynę omijają na szczęście większe problemy zdrowotne. Nie trenuje tylko Robert Borowiec, a do zdrowia po lekkim urazie łokcia wraca Maciej Zarzycki.

Podczas obozu w Kroczycach zawiercianie rozegrają pierwszy tego lata sparing. Ich rywalem będzie inny I-ligowiec - Czuwaj Przemyśl. Przemyślanie w podobnym czasie będą trenować w Węgierskiej Górce, skąd mają zdecydowanie bliżej (niecałe 150 km.) aniżeli "od siebie". Mecz odbędzie się w piątek, 12 sierpnia, w hali w Kroczycach, a jego początek zaplanowano na godzinę 18:00.

Maciej Smoleń / viret.zawiercie.pl

Komentarze (0)