Nasze ambicje są zdecydowanie większe - rozmowa z Maciejem Kubisztalem, zawodnikiem Czuwaju POSiR Przemyśl

Maciej Kubisztal, obrotowy Czuwaju POSiR Przemyśl był jednym z największych bohaterów swego zespołu w minionych rozgrywkach. W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl "Kubeł" zdradza, iż liczy, że jego klub czeka teraz walka o najwyższe ligowe cele.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Maciej Wojs: Kiedy rozpoczęliście przygotowania do sezonu i jak wyglądały wasze pierwsze treningi po ponad dwumiesięcznej przerwie? Maciej Kubisztal: Przygotowania do nowego sezonu rozpoczęliśmy dość wcześnie, bo 25 lipca. Pierwszy tydzień treningów przebiegał raczej spokojnie, ćwiczyliśmy głównie na siłowni, basenie, potem doszedł trening biegowy. Wszystko to czyniliśmy, by w późniejszym czasie z każdym kolejnym treningiem podnosić sobie wyżej poprzeczkę, aby jak najlepiej przygotować się do nadchodzącego sezonu. Po zbudowaniu odpowiedniej kondycji rozegraliście szereg spotkań sparingowych. Jak oceniasz te pojedynki i dobór rywali? - Przede wszystkim cieszę się, że rozegraliśmy tak dużą ilość spotkań sparingowych. Bezpośredni pojedynek z rywalem na boisku to najlepszy możliwy trening i jednocześnie sprawdzian zarówno dla zawodników, jak i trenerów, którzy mieli spory materiał przeglądowy. Co do samego doboru przeciwników - zagraliśmy z zespołami od Superligi po II ligę, a każde z tych spotkań było dla nas pożyteczne. Dobrą lekcję szczypiorniaka dała nam zwłaszcza mielecka Stal, z którą dwa razy wysoko przegraliśmy. Ponadto mecze te były elementem rozpoznania u ligowych przeciwników, a udział w turniejach, w których przyszło nam zmierzyć się z drugoligowcami był doskonałą możliwością do sprawdzenia wszelkich wariantów taktycznych. W ostatnich sparingach, a także w inaugurującym sezon ligowym spotkaniu z MTS-em Chrzanów w barwach waszego zespołu wystąpił Damian Krzysztofik. Co możesz powiedzieć o tym zawodniku? - Damian, mimo że dołączył do nas niedawno, to szybko a przede wszystkim dobrze wkomponował się w drużynę i styl gry preferowany przez nas. Wszyscy jesteśmy przekonani, że będzie dla nas sporym wzmocnieniem i liczymy na jego pomoc i dobrą dyspozycję, zwłaszcza w szeregach obronnych. Będziecie się wzajemnie uzupełniać czy będzie to raczej ostra rywalizacja o miejsce w pierwszej siódemce? - Rywalizacja na pozycji obrotowego zawsze jest pożyteczna. Co więcej, sezon jest długi i wyczerpujący, więc bardzo się cieszę, że Damian jest z nami. Przed rozpoczęciem nowego sezonu szeregi Harcerzy zasiliło kilku nowych zawodników. Oceniasz te transfery jak wzmocnienia czy uzupełnienia kadry zespołu? Który z tych graczy może być czołową postacią drużyny? - Moim zadaniem jest skuteczna gra, a nie ocena nowych zawodników. Mogę jedynie powiedzieć, że każdy z nich jest nam niezwykle potrzebny i cieszę się, że tak dobrze wyszkoleni i zaawansowani technicznie zawodnicy mogli zasilić drużynę Czuwaju.
Maciej Kubisztal był w zeszłym sezonie jednym z najskuteczniejszych zawodników Czuwaju
Jesteście wymieniani w szerokim gronie ligowych faworytów. Co będzie najmocniejszą stroną Czuwaju w rozpoczętych właśnie rozgrywkach? - Ciężko ustosunkować mi się do stawiania nas w gronie jednego z faworytów ligi. Niektórzy uważają, że nasz zespół stać maksymalnie na 6. miejsce w rozgrywkach, jednak nasze ambicje są oczywiście większe. Bez wątpienia największą siłą naszego zespołu jest fakt, iż stanowimy zgraną drużynę zarówno na parkiecie, jak i poza nim. Mówisz, że macie zdecydowanie większe ambicje niż 6. miejsce, a jakie są więc wasze cele na ten sezon? - Cel jest jeden - na każdy mecz wychodzimy z wiarą w zwycięstwo i w swoje umiejętności. W całych rozgrywkach do zdobycia są aż 44 punkty, a ile będzie miał Czuwaj na koniec sezonu? Mam głęboką nadzieję i wiarę, że wszystkie, ale prawdą jest, iż zapewne podobnie myśli jeszcze kilka innych klubów, więc walka w każdym spotkaniu będzie niezwykle trudna i zacięta. Jak oceniasz pozostałych ligowych rywali? Który z zespołów będzie głównym kandydatem do awansu, a kto będzie walczył o utrzymanie? - Jednym z głównych faworytów ligowych będzie bez wątpienia drużyna z Piotrkowa, która po sporych roszadach będzie chciała powrócić do Superligi. Wydaje mi się, że mocnym przeciwnikiem będzie również drużyna z Opola, która już w poprzednim sezonie radziła sobie bardzo dobrze. Nie chcę typować żadnego zespołu do grupy spadkowiczów, jednak obawiam się, że nie będzie to drużyna, która przegra sportowo, lecz finansowo. Niestety, ale to bardzo przykry obraz naszej ligi... Za wami inauguracja ligi w Chrzanowie. Inny wynik niż zwycięstwo uznalibyście zapewne za klęskę? - Cóż, jechaliśmy do Chrzanowa po dwa punkty i najważniejsze, że udało się nam zrealizować nasz cel. Ważne jest to, by w lidze wystartować jak najlepiej, a punkty przywiezione z terenu rywali zawsze smakują lepiej. Teraz nastawiamy się na Ostrów. Jaki będzie ten sezon według Macieja Kubisztala? - Myślę, że będzie to ciężki sezon, bo szykuje się niezwykle ostra rywalizacja i walka o każdy punkt. Spodziewam się, że nie zabraknie kilku niespodzianek, a osobiście chciałbym, by tą największą był Czuwaj Przemyśl. A poza tym, tak jak każdy sportowiec życzyłbym sobie, aby sezon zakończył się bez żadnych kontuzji, czego życzę również każdemu z zawodników.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×