Füchse Berlin - Vive Targi Kielce 30:27 (14:15)
Vive Targi: Marcus Cleverly - Michał Jurecki 5, Mateusz Jachlewski 3, Thorir Olafsson 1, Rastko Stojkovic 3, Denis Buntic 3, Grzegorz Tkaczyk 5 - Piotr Grabarczyk, Tomasz Rosiński 3, Mariusz Jurasik 4;
Najwięcej bramek: dla Fuchse - Sven-Soren Christophersen 6, Torsten Laen 6, Ivan Nicevic 4.
Kary: Fuechse - 2, Vive Targi - 14 minut. Sędziowie - Nordine Lazaar i Laurent Reveret (obaj Francja). Widzów 8000.
Piłkarze kieleccy z dużym animuszem rozpoczęli mecz w Berlinie. Nie ustępowali rywalom, a nawet wypracowali kilkubramkową przewagę. Na przerwę schodzili prowadząc 15:14.
Po zmiane stron pikarze Vive długo utrzymywali korzystny wynik. W końcówce się jednak pogubili. Od stanu 27:25 dla kielczan już tylko berlińczycy zdobywali bramki. Zawodnicy Vive popełniali coraz więcej fauli i byli wykluczani z gry przez francuskich sędziów.
Przed tygodniem wicemistrzowie Polski ulegli u siebie węgierskiemu zespołowi MKB Veszprem 25:29 (10:17). W czwartek Vive Targi gra z Niedźwiedziami w Czechowie (Rosja).