Łukasz Stodtko: Siłą Chrobrego jest wyrównany skład

W sobotę piłkarze ręczni NMC Powen Zabrze rozegrają swoje siódme spotkanie w PGNiG Superlidze w sezonie 2011/2012. Rywalami beniaminka będą szczypiorniści Chrobrego Głogów. Po sezonach posuchy w głogowskiej ekipie zaszły pozytywne zmiany, które zaprowadziły ją, po sześciu meczach, na czwartą lokatę w ligowej tabeli. - Każda formacja Chrobrego jest teraz groźna - ostrzega przed meczem zabrzański rozgrywający, Łukasz Stodtko.

Piłkarze ręczni z Zabrza wracają na parkiet po dłuższej niż zwykle przerwie. Mecz 6. kolejki rozegrali awansem w środę przed tygodniem. Ich rywalem była Orlen Wisła Płock. Mimo porażki z mistrzowską drużyną, zawodnicy przyznają, że wstydu swoim kibicom nie przynieśli. - Myślę, że mecz w Płocku nie był zły w naszym wykonaniu, mimo przegranej. Nie musimy się go wstydzić. W końcówce traciliśmy do rywali tylko dwie bramki, a mieliśmy szansę na zmniejszenie tego dystansu do jednej - mówi Łukasz Stodtko - W ostatnich akcjach przydarzyło nam się kilka błędów i w konsekwencji przegraliśmy wyżej - dodaje.

W Płocku zabrzanie wystąpili bez Łukasza Kandory i Remigiusza Lasonia. W sobotę, w meczu z Chrobrym Głogów trener Bogdan Zajączkowski będzie mógł skorzystać już ze wszystkich swoich podopiecznych. - Trenujemy wszyscy, nie ma żadnych wielkich urazów. W Płocku z powodu grypy nie zagrali Łukasz Kandora i Remik Lasoń, ale obaj są już zdrowi - informuje rozgrywający.

Zdrowie i dobra dyspozycja wszystkich zawodników na pewno przydadzą się w sobotę. Sobotni rywal NMC Powen Zabrze, Chrobry Głogów jest bowiem ogromną pozytywną niespodzianką tego sezonu. Głogowianie w tabeli ligowej plasują się za Orlen Wisłą Płock, Vive Targami Kielce i Azotami Puławy. - Chrobry zaskoczył w bieżącym sezonie, zyskując w sześciu meczach aż dziewięć punktów. Dotąd głogowianie stracili punkty tylko w meczu z Orlen Wisłą Płock i remisując z Azotami Puławy. Mam nadzieję, że będziemy pierwszą ekipą, spoza ścisłej czołówki, która odbierze Chrobremu punkty. To będzie dla nas trudny mecz. Co prawda głogowski zespół nie ma takiego potencjału jak drużyna z Płocka, z którą graliśmy ostatnio, ale to także silny rywal - opowiada "Szczota".

Reprezentujący obecnie barwy zabrzańskiego klubu, Stodtko ma za sobą występy w Chrobrym Głogów. Przyznaje, że w zespole z Głogowa nastąpiły pozytywne zmiany. Kluczową była zmiana trenera. - Chrobry dysponuje wyrównanym składem, co jest jego mocną stroną. Jest nowy trener, który zaprowadził zmiany, inaczej ustawił zespół. Atutem głogowian jest także obrona i dobra obsada bramki. W zasadzie każda formacja Chrobrego jest groźna - analizuje rozgrywający.

Komentarze (0)