Po minimalnie przegranym półfinałowym starciu w turnieju kwalifikacyjnym do Ligi Mistrzyń z niemieckim Buxtehuder SV ekipa Zagłębia straciła szansę na historyczny awans do gry w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych. Trzecie miejsce w turnieju, który rozgrywany był w głogowskiej hali, zagwarantowało jej udział w Pucharze Zdobywców Pucharów, rywalizację w którym Miedziowe rozpoczynają od trzeciej rundy.
Rywalem mistrzyń Polski w tej fazie europejskich pucharów będzie Britterm Veseli. Lubinianki przed dwoma laty w towarzyskim spotkaniu zmierzyły się czeską drużyną, którą ówcześnie wysoko pokonały. Mimo, iż od tego czasu w zespole z Czech doszło do wielu zmian, jak twierdzi Bożena Karkut jej podopieczne są dobrze przygotowane do dwumeczu z sąsiadami zza południowej granicy i wierzy, iż na własnym parkiecie drużyna może wypracować sobie bezpieczną przewagę przed pojedynkiem rewanżowym.
- Rywal jest jak najbardziej w naszym zasięgu. Zebraliśmy na jego temat wiele materiałów. Najmocniejsze punkty to obie doświadczone bramkarki. Choć i na środku oraz na skrzydłach Briterm ma mocne punkty. My jednak chcemy wygrać z taką przewaga, aby ze spokojem jechać na rewanż - zapowiada szkoleniowiec "siódemki" Zagłębia.
Źródło: miedziowe.pl