Ivano Balić dołączy do reprezentantów Polski?

W chwili obecnej w kadrze Rhein-Neckar Löwen znajduje się jeden klasyczny, środkowy rozgrywający. Chodzi o reprezentanta Polski, Grzegorza Tkaczyka. Na tej pozycji może grać również nowy nabytek Lwów - Guðjón Valur Sigurðsson. Jednak sztab szkoleniowy drużyny wolałby wykorzystywać Islandczyka na lewym skrzydle.

Nie jest wykluczone, iż w tej sytuacji włodarze Rhein-Neckar Löwen zdecydują się sięgnąć po Ivano Balicia. Chorwat przez wielu jest uznawany za najlepszego szczypiornistę na świecie. Zawodnik z Bałkanów chętnie zmieniłby klub, gdyż nie czuje się szczęśliwy w Portland San Antonio. Trzeba wspomnieć, iż z tym hiszpańskim ligowcem rozgrywający, pochodzący ze Splitu, ma kontrakt ważny do 2010 roku.

Przez ostatnie tygodnie mówiło się, iż Chorwat zastanawia się nad powrotem do ojczyzny. Usługami zawodnika są bowiem zainteresowani szefowie RK Croatia Osiguranje Zagrzeb. Jednak Hiszpanie są gotowi sprzedać Balicia, jeśli na stół zostanie wyłożona suma 800 tysięcy euro. Działaczy ze stolicy Chorwacji nie stać raczej na taki wydatek.

Na realizację transferu mogą sobie pozowlić o wiele bogatsi Niemcy. Jakiś czas temu Balić znajdował się w kręgu zainteresowań włodarzy SG Flensburg-Handewitt oraz HSV Hamburg. Teraz szefowie Rhein-Neckar Löwen chcieliby go mieć w swoich szeregach, choć unikają wypowiedzi na ten temat.

- Bez komentarza - powiedział menedżer Lwów, Thorsten Storm, zapytany o sprawę sprowadzenia do zespołu Balicia.

- Rhein-Neckar Löwen mną się intersuje? Naprawdę? Przyjemnie to słyszeć, gdyż chodzi o rzeczywiście mocny zespół, jeden z najlepszych w Niemczech - stwierdził Chorwat, kiedy dowiedział się o doniesieniach mediów.

Komentarze (0)