Co ogłosi dziś Wenta?

szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego nie znalazł chwili czasu aby się spotkać!!

czołówki europejskiej poszedł na podobne rozwiązanie w ręcznej. Sama sugestia pokazuje dobitnie stan naszego handballa i dysproporcją między oczekiwaniami co niektórych a realiami jeśli chodzi o wyniki reprezentacji. Tak czy owak czeka nas etap budowy nowej drużyny narodowej, a kadrowiczów trzeba powyciągać z naszej rodzimej superligi (bo zagranicą jakoś ich mało). Zatrudnianie, więc zagranicznego szkoleniowca uważam za stratę pieniędzy, których Związek chyba nie ma za dużo. W sumie najlepsze dla ręcznej byłoby pozostawienie Wenty jako szkoleniowca reprezentacji przy jednoczesnej jego rezygnacji z prowadzenia VTK (tam zatrudnienie kogoś z zagranicy ma większy sens przy coraz bardziej międzynarodowej drużynie). Aczkolwiek obstawiam, że wybierze klub.

pamięta drugie podejście do reprezentacji siatkówki legendarnego Huberta Wagnera i czym się to podejście skończyło ? Kolejne porównanie do siatkówki, Raul Lozano podobnie jak Wenta i w tym samym czasie, wydobył siatkarzy z drugiego europejskiego szeregu i zdobył srebrny medal MŚ. Wiecie ile lat nie jest już trenerem naszej reprezentacji ? Coś się po nim zawaliło (a takie podnosiły się głosy) ? Przyszli następni i nadal zdobywali medale, nawet cenniejsze i więcej. Piłkarzom ręcznym ten czas już uciekł, a kolejne imprezy przynosiły coraz większe rozczarowania. Po pewnym czasie nawet najdoskonalej kiedyś pracująca maszyna wymaga kosmetyki, a przez to, że w polskiej kadrze od kilku lat panowała stagnacja, to teraz ta maszyna wymaga już remontu. Mitem jest też wyjątkowy autorytet Bogdana Wenty, bo wiem od jednego z zawodników, który ma przyjaciół w kadrze, że Wenta uchodzi za choleryka, który często w kluczowych momentach traci głowę i to by turniej w Alicante potwierdzał, podobnie jak ME w Serbii, gdzie starsi zawodnicy nader często dawali, na ławce i czasach, do zrozumienia, co o niektórych decyzjach Wenty myślą. Podsumowując, czas Wenty w reprezentacji dobiegł końca, niezależnie od tego, co Bogdan dla tej reprezentacji zrobił. Kto tego nie zauważa, powinien postarać się o pracę w zakładzie pogrzebowym, bo ma inklinacje do pudrowania trupa. Inna sprawą jest znalezienie następcy dla Wenty, bo nie oszukujmy się, w Polsce takich nie ma i tutaj prawdziwe zadanie dla ZPRP, bo związek od wielu lat jest wobec dyscypliny, którą reprezentuje li tylko statystą i to jest już wstyd. Marnujemy właśnie w sposób wzorcowy 5 minut tej dyscypliny w naszym kraju, smutne...

na to stanowisko lepszego kandydata niż on sam. Bolesne to, ale prawdizwe, bo dobrego wyjścia z tej sytuacji nie ma. (No chyba że związek postawi na jakiegoś solidnego obcokrajowca). Co ważne, Wenta zaczynał pracę z kadra jako trener na dorobku, a teraz jets jej nbajwiększą gwiazdą- czy to zaleta, czy wada nie chcę oceniać, każdy z was ma na ten temat własne zdanie:)