- Jestem szczęśliwy i podekscytowany, ale tera czeka nas ciężka praca. Należy dokonać szereg uzgodnień ze sponsorami, zawodnikami w bardzo krótkim czasie - powiedział w rozmowie z Ekstra Bladet dyrektor KIF Kopenhaga, Jen Boesen.
- To wspaniałe, że może się to wydarzyć w tak krótkim czasie. To było możliwe tylko dzięki wyjątkowemu, wielkiemu zaangażowaniu stron, a mam na myśli zwłaszcza trzech graczy (Boldsen, Hvidt, Jorgensen przyp. red.), którzy postawili swoje imię, reputację i honor dla tego projektu - podkreślił Boesen.
W zespole występować będą następujący zawodnicy m.in.: Venio Losert, Kasper Hvidt, Lars Jorgensen, Joachim Boldsen, Bo Spellerberg, Lasse Boesen i Kasper Irming. Nowym trenerem został Peter Bredsdorff-Larsen. Mikkel Hansen odrzucił możliwość uczestniczenia w tym projekcie i najprawdopodobniej będzie kontynuował karierę we Francji, w zespole Paris Handball, który oferuje mu czteroletni kontrakt.
KIF Kopenhaga pragnie pozyskać również Kima Anderssona. - Decyzja należy do niego - mówi Jen Boesen na łamach Ekstra Bladet. Budżet nowo utworzonego klubu wyniesie do 15 milionów duńskich koron. KIF Kopenhaga obecnie czeka na odpowiedź Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie występów w Pucharze Europy.
Ideą projektu nowego klubu jest fakt, że na przemian mecze mają odbywać się w Kolding oraz Kopenhadze i ewentualnie w innych częściach kraju (Odense, Herning). We wtorek 21 sierpnia zarząd ogłosi wszystkie szczegóły dotyczące fuzji na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.