Daniel Waszkiewicz: Nie czujemy presji faworyta

Na tarczy z Legionowa wrócili szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk. Jeden z faworytów pierwszoligowych rozgrywek nie dał rady pokonać ambitnego beniaminka.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

- Zabrakło nam agresywności, bez której w piłkę ręczną nie da się grać - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener Wybrzeża, Daniel Waszkiewicz. Legionowianie dwukrotnie uciekali jego podopiecznym na trzy-cztery bramki, za każdym razem zespół z Gdańska doprowadzał jednak do wyrównania. - Ostatecznie zabrakło nam jednak trochę odwagi i umiejętności, nie byliśmy w stanie dorzucić większej liczby bramek - mówi doświadczony szkoleniowiec.

Gdańszczanie popełnili w Arenie Legionowo dużo błędów własnych. Podopieczni Waszkiewicza i Damiana Wleklaka momentami mieli spore problemy z wysuniętą defensywą KPR-u i tracili proste piłki, pozwalając rywalom na wyprowadzanie kontr i konstruowanie szybkich ataków. - To był właściwie dopiero nasz pierwszy mecz w tym sezonie, ale to niczego nie usprawiedliwia, Legionowo było lepsze. Na szczęście sezon jest długi - nie kryje Waszkiewicz.
Wybrzeże nowy sezon zaczęło od porażki Wybrzeże nowy sezon zaczęło od porażki
Szkoleniowiec Wybrzeża podkreśla też, że na jego zespole nie ciąży presja faworyta. Gdańszczanie do ligowej walki podchodzą spokojnie, a głównego kandydata do awansu widzą w nich jedynie media i część kibiców. - Wszyscy opowiadają, że jesteśmy faworytem, a nam jest miło. My jednak dobrze znamy tą ligę, jest ona niezwykle wyrównana i będzie się w niej bardzo trudno grało, zwłaszcza na wyjazdach - mówi były asystent Bogdana Wenty w reprezentacji Polski.

A jak Waszkiewicz ocenia sobotniego rywala? - Myślę, że to mocny zespół - przyznaje doświadczony szkoleniowiec, pytany o siłę legionowskiej siódemki. - Trzeba jednak pamiętać, że silny zespół swoją klasę musi codziennie potwierdzać. Więcej będzie można powiedzieć po kolejnych meczach. Zarówno my, jak i KPR będziemy musieli w nich udowadniać, że jesteśmy dobrzy, bo nikt nam punktów za darmo nie odda - dodaje trener Wybrzeża.

W najbliższej kolejce jego zespół w derby Trójmiasta zmierzy się z SMS-em ZPRP Gdańsk, który w ostatniej kolejce dość niespodziewanie pokonał we własnej hali szczypiornistów Uniwersytetu Warszawskiego. Następnie Wybrzeże zagra w Kościerzynie, a w połowie października ekipą Waszkiewicza i Wleklaka czeka domowe starcie z Grunwaldem Poznań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×