Przysiek: Jedziemy do Puław walczyć o zwycięstwo

Dawid Przysiek zdobył dla Zagłębia cztery bramki w meczu z Siódemką Miedzią Legnica. Rozgrywający nie był do końca zadowolony ze swojej postawy na parkiecie.

Łukasz Lemanik
Łukasz Lemanik

W 3. kolejce Zagłębie odniosło pierwsze zwycięstwo, łatwo wygrywając z Miedzią. - Do każdego przeciwnika podchodzimy z szacunkiem i spodziewaliśmy się dużo bardziej zaciętego spotkania. Chcieliśmy zrehabilitować się za przegraną w Głogowie, gdzie dwadzieścia minut graliśmy dobrze, a później coś się w nas zacięło. Dzisiaj nasza gra wyglądała dużo lepiej, chociaż nie ustrzegliśmy się błędów - powiedział Dawid Przysiek.

Zawodnik nie był do końca zadowolony ze swojej gry. - Zawsze do swoich występów podchodzę jak najbardziej krytycznie i myślę, że stać mnie na dużo więcej. Również dzisiaj nie mogę być do końca zadowolony, ale mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej - dodał.

W 4. kolejce Zagłębie czeka ciężkie zadanie. W meczu z Azotami Puławy to rywale będą faworytem. - To prawda, ale nie raz już tak było, że faworyt przegrywał w meczu. Wiemy, jak ciężkie zadanie nas czeka, ale na pewno tanio skóry nie sprzedamy. Jedziemy tam walczyć o zwycięstwo. Wygraliśmy z nimi podczas turnieju przygotowawczego i wierzymy, że w meczu ligowym również nam się uda - zakończył zawodnik.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×