Za dużo daliśmy sobie strzelić - komentarze po meczu Polska B - Rumunia B

Bardzo ofensywną grę zaprezentowały kadry Polski i Rumunii podczas drugiego spotkania towarzyskiego rozegranego w Ostrowcu. Zbyt duża liczba puszczonych bramek to największy problem Polaków.

Leonard Bibirig (szkoleniowiec Rumunii): na początku chciałbym jeszcze raz podziękować i podkreślić, że obiekty na jakich przyszło nam grać w Polsce są najwyższej jakości i czuliśmy się w Ostrowcu bardzo dobrze. Ponadto, dziękuje, że moja reprezentacja miała możliwość zagrać dwa spotkania z zespołem Polski, który jest bardzo dobrą drużyną, an wysokim poziomie technicznym. Te dwa spotkania to dla moich zawodników była czysta przyjemność nauki od świetnie dysponowanych piłkarzy z Polski i z pewnością będzie to lekcja, która w przyszłości zaprocentuje w grze zespołu rumuńskiego.

Damian Wleklak  (szkoleniowiec Polski): Chciałbym serdecznie podziękować moim zawodnikom za te dwa spotkania z Rumunia, bo wiem ile zdrowia i wysiłku włożyli nie tylko w same mecze, ale również i w treningi jakie tutaj mieliśmy możliwość odbyć. Ten sobotni pojedynek wyglądał troszkę inaczej niż pierwsza potyczka, gdyż moi zawodnicy duże tempo narzucili ekipie z Rumunii, aczkolwiek te wymiany były w dwie strony. Zespół rumuński bardzo dużo bramek zdobył po kontrach, a szczególnie mocne było to uderzenie z drugiej linii. To co już w tej chwili rzuciło mi się w oczy, to to, iż musimy poprawić w naszej grze element powrotu i obrony, czyli właśnie to tempo gry. Musimy nad tym popracować, bo kilkanaście razy zespół z Rumunii pokarał nas w tym elemencie. Niemniej jednak jestem zadowolony z tej pracy, która chłopacy wykonani i myślę, że nie ważne czy to jest kadra A czy kadra B, to wiem, że ci chłopcy podchodzą do reprezentacji bardzo poważnie, co widać w treningach i meczach.

Jakub Łucak  (Polska): Chciałbym podziękować w imieniu całej drużyny organizatorom za przyjęcie i za to jak wyglądał cały mecz, za wsparcie kibiców. Jeśli chodzi sam sobotni pojedynek, to wyprowadziliśmy w nim mnóstwo kontrataków i dobrze pograliśmy w ofensywie, natomiast trochę za dużo bramek daliśmy sobie strzelić i nad tym będziemy pracować. Każdy z nas przyjechał tutaj pokazać, że chce grać w barwach reprezentacji i że potrafi.

Komentarze (1)
avatar
kantor
4.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co z Sidorowiczem? nie gral?