Poskromić rosyjskiego niedźwiedzia - zapowiedź meczu Orlen Wisła Płock - Sungul Snieżyńsk

W sobotę piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock rozpoczną batalię o awans do fazy grupowej Pucharu EHF. Na drodze płocczan stanie rosyjski Sungul Snieżyńsk.

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

Losowanie par trzeciej rundy Pucharu EHF nie było korzystne dla Orlen Wisły Płock. - Sportowo wylosowaliśmy bardzo dobrze, organizacyjnie - fatalnie - komentował prezes SPR Wisły Andrzej Miszczyński. Perspektywa przebycia ponad 3 tysięcy kilometrów na mecz rewanżowy nie napawa optymizmem. Jednak zdecydowanym faworytem tego dwumeczu są Nafciarze.

Zawodnicy i działacze rosyjskiego klubu są świadomi, jak trudne zadanie czeka ich zespół. W ich opinii Orlen Wisła Płock jest rywalem niezwykle wymagającym. - Orlen Wisła Płock to bardzo silny zespół. W jego kadrze jest dziewięciu obcokrajowców - z Norwegii, Chorwacji, Bośni i Hercegowiny oraz Słowenii. Polska drużyna jest znacznie poważniejszym przeciwnikiem niż macedońskie Kumanovo. Jednak mamy nadzieję oczywiście na zwycięstwo, gdyż rywalizacja składa się z dwóch meczów - powiedział Aleksandr Kondratiew, pełniący funkcję dyrektora zespołu Sungul Snieżyńsk. Optymizmu przed pierwszym spotkaniem nie brakuje natomiast w płockim obozie. Wszyscy są świadomi tego, że to Orlen Wisła Płock jest zdecydowanym faworytem tego dwumeczu i ewentualna porażka byłaby prawdziwą katastrofą. W Płocku, po nieudanej w tym sezonie przygodzie z Ligą Mistrzów, nikt nie wyobraża sobie, aby drużyny Nafciarzy mogło zabraknąć w fazie grupowej Pucharu EHF.

Ostatnie występy Nafciarzy w rozgrywkach Pucharu EHF oraz Pucharu Zdobywców Pucharów kończyły się bardzo szybko. W sezonie 2009/2010 płocczan wyeliminował islandzki Haukara, natomiast rok później Nafciarzy z europejskich pucharów ekspresowo wyrzuciła rumuńska UCM Sport RESITA.

Sztab szkoleniowy wicemistrza Polski oglądał grę rosyjskiego klubu. Wyniki tych analiz są pozytywne. - Analizujemy i podpatrujemy ich grę, ale materiału, którym dysponujemy nie jest tak dużo i nie jest on tak wiarygodny jakbyśmy chcieli. Na podstawie tych materiałów nie możemy jednoznacznie określić formy i siły Śnieżyńska. Pierwsze wrażenia nie są zbyt korzystne dla przeciwnika. Będziemy chcieli wygrać spotkanie jak największą liczbą goli - powiedział Krzysztof Kisiel, drugi trener Orlen Wisły Płock.

Orlen Wisła Płock - Sungul Snieżyńsk / 24.11.2012, godz. 20.00

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×