Bertus Servaas: To co się stało, to czysty przypadek

- Nie zrobiliśmy tego specjalnie - tłumaczy zamieszanie w sprawie przerobionej fotografii płockich kibiców Bertus Servaas, prezes mistrzów Polski i właściciel firmy odpowiedzialnej za aferę.

Paweł Nowakowski
Paweł Nowakowski

- Przykro mi, że w ogóle doszło do całej tej nieprzyjemnej sytuacji. Przerobione zdjęcie, które ukazało się w reklamie, to robota zatrudnionego w mojej firmie młodego artysty plastyka, który w ogóle nie zna się na sporcie - tłumaczy na łamach Gazety Wyborczej prezes Vive Targów Kielce i właściciel firmy Vive Textile Recycling, Bertus Servaas.

- To, co się stało, to czysty przypadek. Nie zrobiliśmy tego specjalnie. Proszę mi wierzyć, że nie było w naszej intencji, by kogoś obrażać. Jeśli płoccy kibice poczuli się tym urażeni, to bardzo ich przepraszam. Mam respekt do kibiców z Płocka - podkreśla Servaas.

Źródło: Gazeta Wyborcza Płock.

Vive "wypożyczyło"... płockich kibiców!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×