Szczypiorniści z Kielc nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem Siódemki Miedzi Legnica. W zespole mistrza Polski skutecznością imponował Thorir Olafsson, który do bramki zespołu z Dolnego Śląska trafiał sześć razy. - Grało mi się dobrze. Zbliżają się Święta, więc ten klimat się udziela i można się trochę "pobawić" przy rzutach" - powiedział Islandczyk na łamach oficjalnej strony Vive Targów Kielce.
W drugiej połowie w grze mistrza Polski nastąpił chwilowy przestój, w ostatnim kwadransie piłkarze ręczni z Legnicy toczyli z potentatem wyrównaną walkę. -W drugich 30 minutach straciliśmy trochę koncentrację. Przytrafiła nam się "czarna dziura" w grze. Straciliśmy trochę za dużo bramek. Nasze prowadzenie nie było jednak zagrożone - ocenił skrzydłowy Vive Targów.