Jeszcze w grudniu mówiło się o tym, że przyszłość Krawczyka w Piotrkowie jest niepewna. 25-letni rozgrywający, którego beniaminek Superligi pozyskał z Warmii Olsztyn, nie mógł złapać właściwego rytmu. Wydaje się, że wpływ na postawę zawodnika miała zmiana trenera. Tadeusz Jednoróg zaczął częściej wpuszczać na boisko Krawczyka, a ten odwdzięczył się dobrą grą. W ostatnim meczu ligowym przeciwko Gaz-Systemowi Pogoni Szczecin był pierwszoplanową postacią zespołu.
- Michał zostaje z nami. Rozpocznie przygotowania kilka dni później niż pozostali zawodnicy ale to ze względu na chorobę - przyznaje członek zarządu Piotrkowianina Wojciech Furman.
Nadal nie wiadomo czy szeregi piotrkowskiej drużyny zasili testowany Białorusin Witalij Titov. Leworęczny rozgrywający przebywa w Piotrkowie od grudnia. Jest wolnym zawodnikiem po tym jak rozwiązał swój kontrakt z cypryjskim SPE Strovolos Nikozja.
- Zagra na pewno w styczniowych sparingach. Wtedy zastanowimy się co dalej. Ostateczne słowo należeć będzie do trenera Jednoroga. Jeśli on stwierdzi, że zawodnik się przyda, to my zrobimy wszystko, aby dojść z nim do porozumienia w kwestiach finansowych - powiedział Furman.
Piotrkowianin ma w planach mecze sparingowe z: Zepterem AZS UW Warszawa (15 stycznia we własnej hali), Anilaną Łódź (22 stycznia, wyjazd) i Azotami Puławy (25 stycznia, wyjazd). Weźmie również udział w turnieju w Zawadzkiem (19/20 stycznia).