Hit w Lublinie - zapowiedź 13. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

AZS Politechnika Koszalińska - KSS Kielce / 05.01.2013, godz. 17.00

Pojedynek Politechniki z KSS-em zapowiada się na jedno z ciekawszych spotkań 13. kolejki. Wielu zastanawia się jak będzie wyglądała gra Akademiczek pod wodzą nowego szkoleniowca, Giennadija Kamielina. Oba zespoły są zdecydowanie w swoim zasięgu. W ligowej tabeli dzielą je tylko dwa punkty różnicy na korzyść kielczanek. W pierwszym meczu w stolicy Świętokrzyskiego lepszy okazał się KSS wygrywając 33:28. W Koszalinie decydująca może okazać się przewaga własnej hali. Gospodynie będą chciały jak najlepiej zaprezentować się przed nowym trenerem oraz swoimi sympatykami. Jednak KSS to zespół nieobliczalny, który napsuł już w tym sezonie wiele krwi lepszym zespołom od koszalinianek.

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Start Elbląg / 05.01.2013, godz. 17.00

Święta były dla piotrkowianek okazją do wyciągnięcia wniosków z kompletnie nieudanej pierwszej części sezonu. Pytanie tylko, czy gra podopiecznych Inny Krzysztoszek ulegnie zmianie? Piotrcovię czeka teraz walka o "być albo nie być". Start jest w nieporównywalnie lepszej sytuacji, choć jego gra także nie wygląda idealnie. Stawiany w roli faworyta zespół Jerzego Cieplińskiego na pewno będzie nastawiony na wywalczenie dwóch punktów. Może się to udać, ale tylko pod warunkiem, że przyjezdne zagrają konsekwentnie i nie pozwolą gospodyniom narzucić swojego stylu gry. - W drugiej rundzie większość spotkań gramy na własnym boisku i musimy to wykorzystać. Nie dopuszczamy nawet myśli o tym, że możemy spaść z Superligi - mówi zawodniczka Piotrcovii Agata Wypych, której występ w tym meczu stoi z powodu kontuzji pod znakiem zapytania.

Vistal Łączpol Gdynia - Aussie Sambor Tczew / 06.01.2013, godz. 18.30

Mistrzynie Polski nie powinny mieć w tym meczu żadnych problemów z pokonaniem ostatniego w tabeli beniaminka. Gdynianki chcąc dotrzymać kroku Zagłębiu Lubin i SPR-owi Lublin nie mogą pozwolić sobie na wpadkę. Każdy inny rezultat niż wysoka wygrana Vistalu byłaby ogromną sensacją. Gospodynie po raz pierwszy wystąpią pod wodzą nowego trenera, Duńczyka Jensa Steffensena. Powinno to stanowić dla nich dodatkową motywację. Zespół z Tczewa nie będzie miał w tym meczu nic do stracenia, ale niewątpliwie każda kolejna porażka będzie zbliżała go do opuszczenia Superligi.
 
Pogoń Baltica Szczecin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz / 05.01.2013, godz. 17.00

Będzie to niezwykle istotny pojedynek dla obu zespołów, które dzieli różnica zaledwie dwóch punktów. Trudno też jednoznacznie wskazać faworyta tej rywalizacji, chociaż przewaga własnego parkietu przemawia raczej za szczeciniankami. Z pewnością zrobią one wszystko, żeby pierwszy mecz w nowym roku zakończyć zwycięsko. Olimpia-Beskid nie jest jednak zespołem, który łatwo pokonać. Jeśli podopieczne Lucyna Zygmunt i Zdzisława Wąsa zagrają na sto procent możliwości, to mają szansę uzyskać dobry wynik. - Na pewno faworytem tego meczu będzie Pogoń, ale my nie po to jedziemy 900 km, aby wyjść na boisko i wywiesić białą flagę. Zamierzamy walczyć. Sport w przeciwieństwie do teatru, w którym wszystko jest wyreżyserowane, jest nieobliczalny - stwierdził Zdzisław Wąs.

KPR Jelenia Góra - KPR Ruch Chorzów / 05.01.2013, godz. 17.00

Fatalna pierwsza część sezonu w wykonaniu Ruchu Chorzów spowodowała, że z posadą trenera Niebieskich pożegnał się Janusz Szymczyk. Jego miejsce zajął Zenon Łakomy. Władze Ruchu wierzą, że w Jeleniej Górze chorzowianki rozpoczną marsz w górę tabeli. - Uważam, że jest szansa powalczenia o medale. Meczów zostało dużo, jest jeszcze przecież play-off. Zenon Łakomy to megafachowiec, człowiek z wielką charyzmą - uważa prezes Ruchu, Klaudiusz Sevković. Jeleniogórzanki u siebie są bardzo trudnym rywalem, w dodatku to one plasują się na wyższej pozycji. KPR pod koniec roku prezentowały też całkiem dobrą formę, a w swoich szeregach ma najlepszą strzelczynię Superligi, Joannę Załogę. Kibiców czeka więc bardzo ciekawe spotkanie.

SPR Lublin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin / 06.01.2013, godz. 17.00

Prawdziwym hitem 13 serii spotkań będzie pojedynek lidera rozgrywek SPR-u Lublin z drugim w tabeli KGHM Metraco Zagłębiem Lubin. Gospodynie mają na swoim koncie komplet dwunastu zwycięstw i liczą, że uda im się podtrzymać dobrą passę. Nie będzie to jednak proste zadanie, bo choć ich rywalki na początku sezonu grały bardzo słabo, to pod koniec roku wróciły do wysokiej formy. Jeśli udało im się utrzymać formę mimo przerwy w rozgrywkach, to w Lublinie na pewno będą starały się wywalczyć komplet punktów. Jeśli taki scenariusz się spełni, to nie zmieni to sytuacji w tabeli. Podopieczne Edwarda Jankowskiego mają na Miedziowymi aż sześć punktów przewagi, ale w pojedynkach obu tych zespołów stawką nie są wyłącznie punkty. Równie ważny jest też prestiż.

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ